W oczekiwaniu na upragniony... Drewniany domek :o)))
...no to jeszcze kilka spraw.
Posiedziałem dziś nad kartką papieru, potem zrobiłem skan i oto co z tego wyszło:
http://212.160.102.66/foto/ogr.jpg
Bramę i furtkę będę robił we wnęce. W którymś Muratorze podpatrzyłem fajny patent na śmietnik - kosz postawiony na wózku, który przeciągać można na drugą stronę ogrodzenia. Co sobota, wysunę kosz na wózku na podjazd a po opróżnieniu przez ekipę sprzątającą wsunę z powrotem poza płot.
Nie mogę dać garażu w granicy, więc wymyśliłem sobie, że przy granicy będzie tylko wiata, ścianka garażu będzie 3m od płotu Może kiedyś się wiatę zabuduje...
W rogu tarasu będzie murowany grill z opcją wędzarni - nie cierpię sklepowych wędlin Nie ma to jak smak wędzonego mięska bez ulepszaczy, sztucznych aromatów czy innej chemii (o okresie przydatności do spożycia nie wspomnę)...
To co widać na rysunku to tylko połowa działki. Drugie tyle to sad z miejscem na ognisko i murowanym domkiem na narzędzia, do których będzie prowadzić kamienna ścieżka.
A wcześniej - skleciłem część ramy do łóżka. Zrobiłbym więcej, niestety moja piła (podróba Boscha) za cienka była do tej roboty. Jutro podskoczę do sąsiada przeciąć parę desek (na listwy). Oto co zdążyłem. To co, że niedziela.... :
http://212.160.102.66/foto/rama.jpg
http://212.160.102.66/foto/noga.jpg
Dechy 3,5 cm grubości - jak na razie wygląda paskudnie ale jak już będę miał całą konstrukcję gotową to rozbiorę ją, wyhebluję, wyszlifuję i polakieruję. Potem będę łączył na kołki i klej oraz porządniejsze wkręty. Po środku dam jeszcze jeden wspornik, na to co 3 cm listwy o grubości 15mm, a od spodu po przekątnej przeciągnę stalowe linki napinane śrubą rzymską. Nie będzie miało prawa trzeszczeć Wezgłowie będzie z desek pochylonych tak, żeby wygodnie dało się czytać książki. Co prawda jakieś 20 cm trzeba będzie przez to odsunąć całość od ściany ale co tam - ma być wygodnie
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia