Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpis
    1
  • komentarz
    1
  • odsłon
    42

historia pewnego domu c.d.


juluk

67 wyświetleń

 

Idziemy dalej...:)

 

 

 

Fundamenty obu przyszłych budynków zalane!

 

 

 

DOM

 

 

 

http://images38.fotosik.pl/1831/d967995a3eb970ccgen.jpg" rel="external nofollow">http://images38.fotosik.pl/1831/d967995a3eb970ccgen.jpg

 

 

http://images37.fotosik.pl/1814/5651c9e6556661d9gen.jpg" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/1814/5651c9e6556661d9gen.jpg

 

 

 

I BUDYNEK GOSPODARCZY

 

 

 

http://images40.fotosik.pl/1831/31cfc8f7026b4541gen.jpg" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/1831/31cfc8f7026b4541gen.jpg

 

 

W tak zwanym "międzyczasie" zamówione zostały piach, ziemia, bloczki fundamentowe, styropian, folia w płynie do izolacji przyszłych fundamentów i tradycyjnie beton, cement, bo bez tego ani rusz :)

 

Jak widać na zdjęciu poniżej widać, że stoją już słupki do ogrodzenia. Nie były takie ładne na początku...

 

 

http://images48.fotosik.pl/447/e5a6e4d94f596841gen.jpg" rel="external nofollow">http://images48.fotosik.pl/447/e5a6e4d94f596841gen.jpg

 

 

 

już Inwestor postarał się, żeby ładnie wyglądały. Nie było to łatwe, jeżeli mieliście do czynienia z chlorokauczukiem to wiecie o czym mówię:)...mieliśmy pod koniec lata zabawę w czarne "babie lato" :)

 

 

 

na szczęście już mamy to za sobą a ogrodzenie pięknie się prezentuje

 

 

 

http://images39.fotosik.pl/1792/9c85bf01bac206f8gen.jpg" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/1792/9c85bf01bac206f8gen.jpg

 

 

Nie obyło się bez przygód na placu boju. Gdy tylko siatka została założona i szczelnie objęła całą działkę tej samej nocy mieliśmy małe włamanie do blaszaka. Kłódka przepiłowana, ok. 60m kabla zabrane a taczka z narzędziami i całą dokumentacją pod siatką...ehhh Nie ma to jak zostać obudzonym o 7 rano przez murarza z informacją że było włamanie. Na szczęście nie zginęło wiele, rabusie to najwidoczniej jakieś okoliczne pijaczki, ale nie obyło się bez nerwów. Nie życzymy sobie więcej takich nieprzyjemności.

Edytowane przez juluk

2 komentarze


Rekomendowane komentarze

Znam ten ból u nas 2 razy włamywali się do blaszaka zginęły jakieś drobiazgi i kilo gwoździ. Ale szkód narobili i musiałem łatać blaszak. Później chcieliśmy go odsprzedać. Na szczęscie znalazł się nabywca.
Odnośnik do komentarza
No niestety to ryzyko wpisane. Złość człowieka ogarnia, ale co możemy zrobic. My już myśleliśmy żeby zainstalować fotokomórki na działce, wpuścić psa albo postawić namiot na straszaka :) można złapać paranoję. Obyło się bez tego wszystkiego i odpukać jest spokój póki co.
Odnośnik do komentarza
Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...