Byle do przodu!
Ach...dlugo mnie nie bylo.Najpierw zastoj 2,5 tygodniowy z powodu tego nieszczesnego skrecenia nogi.No a teraz lecimy z koksem,tzn.staramy sie wygrac wyscig z czasem-narazie pogoda sprzyja,oby tak dalej:).Po powrocie na budowe zaczelismy od ocieplenia scianek szczytowych styropianem.Powinno sie to robic,aby nie doprowadzic do powstania mostkow termicznych-tak sie to fachowo nazywa?Krotko mowiac,nie moze byc przerwy w ociepleniu.Wiec przykleilismy styropian-z powodu tego,ze ciezko dostac grubszy styropian w malych ilosciach,zlepilismy klejem do styro 12centymetrowy styropian z 5centymetrowym,co dalo nam 17 cm styropianu.
No i w koncu zabralismy sie za folie dachowa,kontrlaty i laty.Wszystko w toku.Mamy zrobione grubo ponad polowe.Zaczelam dzis przenosic dachowki,ciezkie to jak nie wiem.Ok.500 sztuk przenioslam i ciekawa jestem czy to jutro odczuje;).Niech bedzie pogoda,niech bedzie pogoda...Okna pomierzone,tzn.pan zrobil pomiary wczoraj.Wiem,ze mialam kilka wersji co do profilu,ale ostatecznie zdecydowalam sie na Alphaline Plus.Dostalam bardzo dobra cene,ale obiecalam,ze nie zdradze.To moze kilka zdjec i uciekam,bo chyba usne tu zaraz na siedzaco...
6 komentarzy
Rekomendowane komentarze