Za okna, bramy i rolety zapłaciliśmy ponad 30.000 PLN wiec wydawać by się mogło, że mamy prawo oczekiwać dobrego montażu, tym bardziej ze jako inwestor byłem cały czas na budowie przy montażu i można było zapytać jak się czegoś nie było pewnym.

a tak mam:

Problem 1:

W założeniu okna miały być licowane ze ścianą. Było to o ważne w kontekście parapetu wewnątrz dom - miał być na tyle duży że nie będzie trzeba go wystawiać poza obrys ściany. Nikt nie raczył zapytać przy montażu czy chcemy żeby licować okno czy roleta zewnętrzna, W efekcie mamy za mały parapet wewnątrz budynku i za duży na zewnątrz. Jest za długi o 4 cm czyli tyle ile chcieliśmy wystawiać parapety zewnętrze które wcześniej zamówiliśmy a które teraz są za krótkie.

Problem 2:

Montażyści postanowili zamontować prowadnice rolety centymetr poniżej okna (powinny kończyć się tak jak okno) w efekcie nie mam jak zamontować parapetów trzeba albo obciąć prowadnice, ale to trzeba robić szlifierka kontową przy oknach - kiepska perspektywa albo wycinać dziury w parapetach... Jak zapytałem sprzedawce co mam z tym zrobić to mam sobie obciąć je... fajnie ciekawe jak...