Wielkie sprzątanie
Panowie dziś skończyli malowanie, toteż pożyczyłam od nich wielki techniczny odkurzacz i latałam z nim po parterze jak szalona. Wypierdzieliłam wszystkie folie zakrywające podłogi i w końcu moim oczom ukazały się dawno nie widziane płytki Są śliczne.
Zamontowali nam też światła. Reflektorki między kuchnią i salonem, lampę w korytarzu i listwę led nad ścianką z płytkami gipsowymi.
Dziś też pojawił się zlew w łazience. Tak zlew Potem przy kafelkowaniu łazienki wywalimy go. Teraz jest w zasadzie zamontowany w miejscu przyszłego prysznica
Jutro myję okna.
Zostało fugowanie płytek oraz odrobina wylewki pod panele bo jest trochę krzywo w jednym brzegu. No i ostatni kawałek wylewki na piętrze.
Już dziś czułam się tam jak w domu, a nie na budowie. Jest już tak ładnie Jak pojawią się panele będę już całkiem zadowolona.
3 komentarze
Rekomendowane komentarze