Pierwszy śnieg - nowe życie
Wczoraj wszystko wysprzątałam i już przygotowałam grunt pod przeprowadzkę.
Dzisiaj przewiozłam wszystkie książki ( a było ich trochę) i inne pierdółki z szafek i regałów. Potem mąż pomógł mi przewieźć regały i szafki ubraniowe, a także 1/3 naszych rzeczy.
Już jutro wszystkie nasze rzeczy będą w nowym domu ))
Chcę tego bardzo, ale też boję się jak to będzie, czy damy sobie radę? Czy ogarniemy dodatkowe obowiązki? Pewnie będzie dobrze, ale strach przed nieznanym zawsze jest
Już jutro pewnie będzie pierwsza noc we własnym domu.
1 komentarz
Rekomendowane komentarze