Ściana kolankowa
Czas na nasze poddasze. Ściana kolankowa właściwie zostaje ta sama jak w projekcie. Niektórzy jak widzę podnoszą ją w swoich oryginalnych projektach. My pozostajemy właściwie przy oryginalnym rozwiązaniu. Podwyższamy tylko o tyle o ile pocieniliśmy więźbę. Bo nie ma innej możliwości aby tego nie zrobić. W oryginalnym projekcie użyte przekroje sa kosmiczne i baaaaardzo przeszacowane. Można by po dachu czołgiem jeździć. My nie zamierzamy. Pocieniamy więźbę tak jak większość budujących ten domek. Nie za dużo ale jak w sam raz. Dlatego musimy podwyższyć ściankę kolankową o jakieś 5 cm. Standardowo kilka fotek z przebiegu prac. Nasza ekipa bardzo ładnie sie uwinęła.
Zbrojenie:
I samo wylewanie:
No i cały efekt prac:
No i tarasik wejściowy:
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia