idzie zima
idzie kolejna zima naszych zmagań z budową. Tym razem na budowie
jest przyzwoicie ciepło i w razie potrzeb będziemy dogrzewać. Ostatnio skończyliśmy podbitkę, mamy przygotowany opał na zimę, ale czeka nas jeszcze dużo pracy by zamieszkać.
Maż ułożył płytki w wiatrołapie i kuchni, ja jak zwykle za fugowałam podłogi. W tym tygodniu będziemy układać płytki w korytarzu. Umówiliśmy się na oglądniecie drzwi wewnętrznych do domu, jeśli dogadamy się z producentem to zmówimy je w tym miesiącu. Czekamy też aż stolarz skończy u siebie prace modernizacyjne, tak by nam mógł obrobić deski podłogowe, muszą leżakować jeszcze jakieś 3 miesiące. Mamy jeszcze tyle pracy że na pewno nie będziemy się przez ten czas nudzić. Podłogówkę mamy odłączoną i nie grzeje, a te kilka kaloryferów nie jest w stanie ogrzać parteru i poddasza, dlatego musimy zrobić prowizoryczne oddzielenie strychu i parteru. Trzeba też docieplić bramy garażowe i uszczelnić uszczelkami. Następnie układanie płytek w garażu.
Nie planuje na razie żadnych prac po za układaniem płytek, docieplaniem bram, izolowaniem parteru, drzwiami i podłogami. Pozostałe prace to czysta wykończeniówka, planujemy wziętość kredyt na wykończenie i umeblowanie domu, z tym ze odkładamy ten moment tak by tego kredytu nie było dużo.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia