obietnica ciąg dalszy
Aby nieco oszczędzić postanowiliśmy z Mężem ocieplić i zaciągnąć klejem styro osobiście w pomieszczeniach gospodarczych. Tam nikt nie będzie zaglądał oprócz nas, może być nierówno. Pozostanie klej, który może... może się pomaluje ale nie czuję takiej potrzeby.
I tak wygląda nasza praca w postaci obklejenia styropianem (nie na piankę, na klej z worka).
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=146862&d=1352415541" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=146862&d=1352415541
Te oznaczenia to pisałam mężowi, która to płyta gdzie lewa czy prawa strona, bo ja tarłam styro i wymierzałam płyty, a mąż kleił. Stwierdził, że ja nie umiem .
Potem pięknie posprzątałam po nas, nie wiem jakie licho mnie podpuściło, dzień później ociepleniowcy tak naśmieciłam, że wrrrrrr ....wiecie - jakbym pomyślała to bym nie sprzątała.
Oczywiście pomagała Córcia bo chłopaki się wycwanili i pojechali do kolegi na nocleg
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=146860&d=1352415484" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=146860&d=1352415484
Jak Malutka się zmęczyła to tworzyła Bardzo Ważne Dzieło, ale nie zapytałam jeszcze co ono oznaczało:
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=146852&d=1352415239" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=146852&d=1352415239
Obkleiliśmy 2 ściany (zaznaczę niewielkie, razem może z 30 m2) - spoko. Potem wiercenie dziur (ale fajna robota, oprócz tego że głośna, Małż mi pozwolił wiercić!). Ale wyobrażacie sobie, ze polegliśmy przy kołkach! Ale wstyd, wzięliśmy za długie (ściany z silki mają w środku kanały na kable) i te kołki nijak nie chciały nam trzymać. Teoretycznie nie musieliśmy kołkować, ale Mąż czytał, że lepiej zrobić no to ambitnie zrobiliśmy. efekt był taki, że ponad połowę trzeba było wyszarpać i wbijać inne. No niestety wykształciuchy poległy.
Potem nakładanie kleju pierwsza ściana - super. Byliśmy za początku przerażeni jaka to ciężka robota, ale w efekcie dobrze nam to wyszło. Zebraliśmy pochwały od fachmanów, sodówa uderzyła do głów (a tak naprawdę niedoświadczone ciężką robotą nadgarstki odmówiły posłuszeństwa) i druga ściana już wyszła już nie tak równiutko. Najpierw klej za gęsty, potem za rzadki. Niestety nie znajdę zatrudnienia przy elewacjach (a już Małżonek cieszył się na dodatkowe dochody), wykończyłam i tak już chore nadgarstki.
Robiliśmy to 2 i 3 listopada a ja do dzisiaj walczę z bólem ręki. Nie mam niestety zdjęć bo kończyliśmy robotę w ciemnościach. A potem pogoda nie dawała odpowiedniego oświetlenia w dość ciemnym pomieszczeniu. Foto do uzupełnienia. Podobnie jak drzwi techniczne.
Pokażę Wam jeszcze kilka widoczków które mnie zachwycają.
Dom z oddali. Jesienne drzewo pięknie zasłania dom sąsiada, do którego mimo szczerych chęci - domu nie sąsiada - nie mogę się przekonać, jest za wysoki. Ciekawe czy z kolei sąsiad mówi o naszym, że jest za szeroki .
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=146856&d=1352415361" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=146856&d=1352415361
Ozdobiony płot (ciekawe jak na moje zapędy fotograficzno-artystyczne zareagują Chłopcy, chodzą na kółko fotograficzne i ostatnio ich zdjęcia na wystawie w Ośrodku Kultury zebrały sporo pochwał).
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=146845&d=1352415088" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=146845&d=1352415088
Klucz gęsi odlatujących do ciepłych krajów złapany w ostatniej chwili
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=146854&d=1352415302" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=146854&d=1352415302
I Świder w jesiennym słońcu
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=146857&d=1352415393" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=146857&d=1352415393
Mogłabym wklejać i mgłę wstępującą coraz wyżej, i atak zimy. Ale wystarczy już. Może innym razem.
4 komentarze
Rekomendowane komentarze