Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    162
  • komentarz
    1
  • odsłon
    201

Dziennik Anpiego


anpi

558 wyświetleń

28 października 2005

 

 


No i mam na budowie pierwszy poważny problem. Pechowy okazał się strop. Po zakończeniu murowania ścian parteru umówiłem się z moim murarzem, że przyjedzie w poprzednią środę i zacznie robić strop. We wtorek jeszcze zadzwonił, że następnego dnia przyjeżdża. I co? I nic. Jak kamień w wodę. W końcu przyjechał w poniedziałek, w tym tygodniu, jakoś tam się tłumaczył, nie ważne. Zaczął robić i nawet mu to nieźle szło. Zrobił belki na wieniec. Przygotował drewniane rusztowania i... nagle zachorował, i to poważnie. Niestety, przed zimą nie będzie w stanie dalej robić

 

 


No i zostałem bez stropu, i co gorsza - nie ma chętnych, żeby go zrobić. Wypytałem wszystkich znajomych, objeździłem okoliczne budowy - wszystkie ekipy zajęte. Obdzwoniłem wszystkie ogłoszenia - albo są zajęci, albo ściemniają, albo się umawiają i później mnie olewają.

 

 


Załamka.

 

 


Najgorsze jest to, że pogoda sprzyja i można by robić ten strop. Tylko nie ma kto go robić! Już się pogodziłem z myślą, żeby zostawić ściany bez stropu na zimę. Wiem, że nie powinno się tak robić, ale nie mam wyjścia.

 

 


A elementy terivy, deski i stemple leżą i czekają. A działka nieogrodzona

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...