Dziennik budowy domu w systemie PRAEFA, wykonawca ABAKON,
06.11.2012
Wykonawca, firma Abakon z B-B bardzo szybko uporał się z wszystkimi formalnościami: wykonanie projektu, uzgodnienia, badania geologiczne itp. Po 3,5 miesiąca otrzymaliśmy pozwolenie na budowę. Pierwsze spotkanie na placu budowy 06.11.12 wytyczono posadowienie budynku, ustalono wysokość posadowienia i niespodzianka koparka od razu przystąpiła do wykonania wykopu. Niestety deszcz uniemożliwił kontynuowanie prac.
15.11.2012
Pomimo nie najlepszej pogody w ostatnich dniach, mamy kolejne postępy. Rozpoczęliśmy od drogi. Konieczne było utwardzenie około 70 m miedzy zwanej drogą gminną. Udało się tanim kosztem, wysypaliśmy około 15 m3 nie naszego gruzu (dzięki Grzesiu!) na to wysypaliśmy 10 m3 tłucznia. Wiem że nie tak buduje się drogę, ale Gazownia ma plan budowy przyłącza w drodze, i będą ją rozkopywać. Po drodze przejechał już w czasie deszczu 17 razy 26 tonowy samochód z kamieniem na podbudowę płyty i droga nadal jest przejezdna, a kosztowała na razie tyle co 1 samochód kamienia i 2 godz. pracy koparki, którą udało nam się wynająć od tej samej firmy która była wynajęta do wykonania wykopu pod dom.
Droga:
Wcześniej w trakcie wykonywania wykopu wykonano oczywiście też opaskę drenarską, jak widać mamy dość wysoki poziom wód gruntowych co sprawia że przynajmniej na tym etapie nie mamy problemu z wodą do celów budowlanych.
W poniedziałek i wtorek wykonywana była podbudowa pod płytę. Dostawa kruszywa, ze względu na brak możliwości określenia ilości koniecznej do wykonania podbudowy nie jest objęta kosztorysem. Abakon poradził dostawcę dobrej żwirowej pospółki z którym mogliśmy sami ustalić warunki finansowe, tłuczeń kupiliśmy w pobliskim kamieniołomie. Oczywiście po przywiezieniu pierwszego samochodu pospółki musiałem z kierowcą góralem ustalić, że przywiezione 6 m3 pospółki to nie jest 8 m3 stanęło na tym że jest to 7 m3, brak kompromisu z mojej strony groził ciupagoczynami. Uwierzył dopiero jak zaproponowałem mierzenie burt. Stanęło na tym że od następnego kursu będzie jeździł większym samochodem marki Kama3, który naprawdę mieści 8m3. Nawiasem mówiąc, Kamaz ten był w takim stanie technicznym że niemożliwe jest aby przeszedł przegląd techniczny w XXI w. Zupełnie inny był dostawca tłucznia, przywoził go w cenie kamienia w kamieniołomie, dzięki jego "rabatom" transport mieliśmy gratis. Gdyby ktoś był w potrzebie mogę udostępnić nr tel. Reasumując podbudowa pochłonęła 90 m3 tłucznia różnych rozmiarów, 40 m3 pospółki i 2 dni pracy wykonawcy.
Podbudowa dzień 1
Zamontowano bednarkę do piorunochronów i uziemienia instalacji elektrycznej.
2 komentarze
Rekomendowane komentarze