Dom w Bergamotkach g2p - cz.6 - piwnica tuz tuz...
...jak tylko ławy fundamentowe byly ready.. przyjechaly pierwsze bloczki fundamentowe..
dlugo nie lezaly.. praca szla jak nalezy..
sciany rosly z dnia na dzien... wszystko szlo jak nalezy.. dopóki panowie nie wzieli sie za półokrągłą ściane :) tu juz im nie szlo.. ciezko im sie z tych bloczkow okraglasci stawialo ..z kiero budowy ustlilismy ze na parteze i pietrze sciane ta beda jechali z cegly.. bo pustakow natłuką co niemiara a i tak pewnosci nie bedzie ze bedzie elegancko..
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia