Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    28
  • komentarzy
    70
  • odsłon
    230

woda w podłogówce zamarzła :(


Justyna P

5 339 wyświetleń

 

Wczoraj założono nam licznik z gazu i uruchamiano nasz piec gazowy. W wielu tematach pogłębiałam swoją wiedzę albo ją zdobywałam ale w instalacje się nie bawiłam. Stwierdziliśmy, że bierzemy jednego fachowca od wszystkich wszystkich instalacji poza reku i nie bawimy się w zamawianie materiałów itp. I mamy:cry:

 

Wczoraj mój mąż był na budowie do 1.30 uruchamiali podłogówkę - napuścili wszędzie zimną wodę i potem odpowietrzali obieg po obiegu. Zanim doszli na górę tam woda zamarzła w obiegach wię uruchomili dół oraz 1 obieg na piętrze.

 

 

Nie wiem czy tak się to robi. Czy można tę wodę puszczać jakoś na raty, czy wystarczyło wpuścić do obiegów ciepłą wodę i ta by nie zamarzła. No nie powiecie mi że to normalne.

16 komentarzy


Rekomendowane komentarze

to aż nie wiarygodne, Jaką temperatur mieliście na budowie?. U nas też jest podłogówka zanim sie nagrzeje schodzi ok 3-4 godziny, Palimy w piecu codziennie, jak mamy ok 14 stopni to odpuszczamy jeden dzień.
Odnośnik do komentarza
my wkład kominkowy mamy 1 dzień w sumie nie grzaliśmy wcześniej bo nie było takiej potrzeby i możliwości mieliśmy uruchamiać ok 04 grudnia ale instalatorzy się nie ogarneli w tereminie tak zdążylibyśmy przed mrozami i nie byłoby problemu. Nawet jak napalimy na parterze to u góry nie jest ciepło - dom ma 240m2 z garażem i dach nie ocieplony. Piździ....
Odnośnik do komentarza

 

Wydaje sie byc to wrecz niemozliwe, jak dla mnie.

 

Musialo byc chyba bardzo zimno ?

 

My bedziemy uruchamiac ogrzewanie w polowie stycznia, jak wszystko pojdzie dobrze, az zapytam mojego wykonawce co o tym mysli.

 

Rowniez wzielismy jednego fachowca od prawie wszystkich instalacji i uwazam to za duzy plus.

 

W razie usterki odpowiada za wszystko i nie ma tak zwanej spychologi.

Edytowane przez Asia az
Odnośnik do komentarza

 

hm dlaczego tak sądzisz ja mówię o instalacja co, cwu, prąd, podłogówka, rozprowadzenie alarmu. Nie instalacja typu pompy ciepła, reku itp. Czyli takie postawowe. To chyba nie powiesz mi że jak w ekpie są hydraulicy i elektrycy to rady nie dają.

 

W sumie to żałuje że nie ma firm kompleksowo związanych z budową. Bo ja długo zastanawiałam się jakie instalacje zaspokoją moje potrzeby i będą optymalne. I nikogo ani tu na forum ani na rynku nie znalazła. Widać słabo szukałam. Ale wg mnie mało jest profesjonalistów - w każdej dziedzinie!

Odnośnik do komentarza

 

Profesjonalistów jest mało. Dużo takich co szybko chcą kasę skasować z Inwestora i nic pyzatym. A i u Ciebie jest napisane że bierzesz jednego fachowca do instalacji więc tak napisałem.

 

Nawisem mówiąc to co za różnica hydraulikowi czy podłącza piec czy pompę ciepła ? Bo jak dla mnie to żadna.

Edytowane przez piotrp1
Odnośnik do komentarza

 

piotrp1- masz racje , zle to zostalo napisane.

 

 

Mialam na mysli jednego wykonawce, firme wykonujaca instalacje :)

 

Ja mam np. 3 wykonawcow i kazdy z nich ma swoja role. Jeden jest od

 

instalacji, drugi od budowy domu od A do Z, trzeci od wszystkich prac

 

zewnetrznych i jestem bardzo zadowolona z takiego podzialu i wspolpracy.

 

Osobiscie uwazam ze im mniej wykonawcow tym lepiej, przynajmniej tak jest w

 

moim przypadku. Kazdy robi swoje, w razie usterki odpowiada za nia.

Edytowane przez Asia az
Odnośnik do komentarza

 

A macie już piec grzewczy? Bo nie rozumiem po co napełnialiście podłogówkę wodą jeżeli nie macie jeszcze pieca grzewczego? Szczelność powinno sprawdzać się napełniając podłogówkę powietrzem o odpowiednim ciśnieniu, a dopiero jak jest piec wrzucić letnią wodę i odpowietrzać, a nie na lodowatej wodzie.. No i aż nie chce mi się wierzyć, przecież w domu jest z 3-5 stopni na plusie? Ja na waszym miejscu to albo bym grzała jakąś farelką tą podłogę gdzie zamarzło albo podałabym do podłogówki letnią wodę, która by roztopiła ten lód w podłogówce..

 

Co do fachowców to myśmy szukali ekipy która zrobi projekt podłogówki wraz z montażem i zainstaluje pompę no i znaleźliśmy świetnych fachowców, a to po to żeby później nikt na siebie nie zwalał winy że coś nie działa.

Odnośnik do komentarza
no widzicie. piec jest i próbę szczelności zrobili wcześniej a właśnie uruchomiając piec tak się porobiło. Gdyż właśnie zamiast letniej wody napełnili obiegi zimną! I po kolei odpowietrzali obieg po obiegu i zaczynali grzać tylko zanim doszli na poddasze to tam im zamarzło. I teraz czekamy. Fachowców mieliśmy polecanych tu na forum i to nie przez jedną osobę. Ale przypuszczam że facet teraz zaangażował syna - młodego - może z 23 lata. I ten na to trochę LEJE bym to ładnie nazwała. I takie rzeczy się dzieją. A tego nie wiedzieliśmy. Więc cóż. Miało być dobrze szef brzmi bardzo sensownie i ma dwudziestoletnią praktykę. Tylko czasami na ekipie można popłynąć. Bo ja już go nie polece.
Odnośnik do komentarza

 

Bedzie dobrze!! Za tydzień mają być roztopy :) a teraz grzejcie jakimiś grzejnikami elektrycznymi albo kominkiem? A macie poddasze ocieplone, chodzi mi o dach, bo ciągle się zastanawiam czemu zamarzło tak szybko...?

 

Kurcze co za łośki, bo zamiast puścić pompę obiegową żeby woda się ruszała to oni pewnie napełnili i tak zostawili?

 

Odnośnik do komentarza

 

Cześ powoli puszcza - dziś byłam odcięta od netu. Wczoraj byłam na budowie i jest coraz cieplej z tego co widziałam to jeszcze dwa obiegi na górze nie puściły. Muszę się dowiedzieć czy dziś byli ci od instalacji to odpowietrzyć.

 

Nasz piec działa, poddasze będzie ocieplone 4 stycznia - mam nadzieje że w końcu rozpoczniemy "wygrzewanie wylewek". Wkład kominkowy też jest zainstalowany lecz w ciągu dnia nikogo nie ma na budowie więc grzeje tylko piec temp 50 stopni.

 

Tak naprawdę nie wiem dlaczego zamarzło gdyż od momentu puszczenia do obiegów wody i odpowietrzeniu parteru i przejściu na górę mineło może 3 h.

Odnośnik do komentarza
No kurcze aż dziwne. Może przyjeżdzajcie wieczorem i palcie w kominku, my tak robiliśmy jak jeszcze nie mogliśmy wygrzewać wylewki bo było za wcześnie, a dzięki kominkowi temperatura w środku się podwyższa. 3mam kciuki za te obiegi!
Odnośnik do komentarza

 

U nas podlaczenie kotlowni trwalo dwa dni w trzeci jeszcze rano dokonczyli sprawdzanie.

 

W pierwszy dzien zamontowali kotlownie i napuscili wode( zimna), ale nie zdazyli uruchomic pieca.

 

Byl to tydzien kiedy przyszly mocne mrozy i w nocy bylo - 14 stopni i wszystko poszlo dobrze, nic nie zamarzlo, w domku cieplutko i przyjemnie :)

 

Mamy ocieplony dom i poddasze na gotowo, wiec mysle ze moze dlatego ze u WAs poddasze bylo bez ocieplenia, to pewnie zimno bylo prawie jak na zewnatrz i woda zamarzla. Sama nie wiem, tak sobie tylko mysle :)

Edytowane przez Asia az
Odnośnik do komentarza
Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...