na dobry początek
Od dawna chciałam budować dom, choć nigdy nie zastanawiałam się po co. Plany były już dość mocno zaawansowane aż tu nagle ni z tego ni z owego dopadło mnie pytanie, którego wcześniej sobie zadałam. PO CO? Po co zadłużać się do emerytury? Dlaczego mam spędzać każdy weekend z kosiarką, jeśli wolimy odwiedzić w tym czasie rodzinę lub przyjaciół? I co zrobimy z chałupą na starość, kiedy zostaniemy w niej sami? No i te dojazdy do pracy, wożenie dziecka (dzieci?) do szkoły itd.? Tak więc klamka zapadła, zostajemy w naszym mieszkaniu ale je przebudujemy. Przebudowa poważna, wiec na swój dziennik jak najbardziej zasługuje. CDN ....
Edytowane przez -ula-
1 komentarz
Rekomendowane komentarze