Dziennik Anpiego
18 czerwca 2006
Elektrycy skończyli wczoraj swoje dzieło. Jeszcze nie wiem ile wyszło punktów, ale mam nadzieję że poniżej 100
A ja, w związku z kradzieżą, podjąłem już decyzję - będzie alarm. Do tej pory się wahałem, ale teraz już nie mam wątpliwości. Korzystając z paru dni wolnego rozprowadziłem już po domu przewody od centralki do czujek. Za tydzień wchodzą tynkarze, a w trakcie tynkowania będą zakładane okna. W tym samym czasie zamontuję alarm - nie mogę sobie pozwolić na kolejne kradzieże! Więcej na temat alarmu nie napiszę - wiadomo, kto tu zagląda?
Zacząłem też zakładać pozostałe okablowanie - sieć komputerową, antenową i telefoniczną - gniazdka założę we wszytskich pokojach, na wszelki wypadek. No i jeszcze okablowanie do projektora multimedialnego - kabel sygnałowy 3 żyły w ekranie, i kable do tylnich głośników.
Co do licznika eletrycznego - obejrzałem go dokładnie, poczytałem w Internecie i rzeczywiście to bardzo nowoczesny sprzęt - ma np. baterię słoneczną na obudowie. Po co? Jeśli np. pan z elektrowni przyjdzie odczytać a nie będzie akurat pradu, to wystarczy zaświecić latarką na baterię słoneczną i wyświetlacz znowu zaczyna działać
http://budowa.fr.pl/dom069.jpg" rel="external nofollow">Tak wygląda licznik
http://budowa.fr.pl/dom070.jpg" rel="external nofollow">Tak musiałem zabezpieczyć drzwi tarasowe
http://budowa.fr.pl/dom071.jpg" rel="external nofollow">A tak wyglądają drzwi antywłamaniowe mojej produkcji (w tle okno zabite dachami, ale tak żeby dochodziło światło)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia