łazienka górna - finał
Każdy, kto miał w sobie tyle samozaparcia, że zdecydował się śledzić nasze budowlane poczynania (mój słowotok czasem nie zna granic) na pewno pamięta 'bitwę o górną łazienkę' - istne szaleństwo kolorów, faktur, pomysłów, przez mdłe szarości do wręcz neonowych, falujących fioletów...aż któregoś wieczoru, zupełnie niespodziewanie dla nas znalazłam zdjęcie czerwonej szklanej umywalki, w której się zakochałam miłością tak żarliwą i pragnącą, że już wyłącznie ta i żadna inna...więc pani Agnieszka po raz kolejny wymyśliła nam łazienkę, ja mam nadzieję, że to już jej (łazienki, nie pani Agnieszki) ostatnia odsłona, uwaga! oto ona:
http://img713.imageshack.us/img713/7254/nr8c.jpg" rel="external nofollow">http://img713.imageshack.us/img713/7254/nr8c.jpg
http://img145.imageshack.us/img145/9018/nr6qi.jpg" rel="external nofollow">http://img145.imageshack.us/img145/9018/nr6qi.jpg
http://img827.imageshack.us/img827/9339/nr3z.jpg" rel="external nofollow">http://img827.imageshack.us/img827/9339/nr3z.jpg
http://img18.imageshack.us/img18/9404/nr2z.jpg" rel="external nofollow">http://img18.imageshack.us/img18/9404/nr2z.jpg
Jedyne, co musi ulec modyfikacji to pojawienie się białych szuflad pod blatem na wszelkie łazienkowe przydasie...ale to drobiazg, nieistotny póki co
5 komentarzy
Rekomendowane komentarze