Więźba gotowa - robimy dach
Pogoda dopisuje - tak mówią budowlańcy. Dla mnie za zimno, za dużo opadów, najpierw deszczu, teraz śniegu, raz mniej, raz więcej. Panowie budowlańcy mówią, że nie jest źle - to chyba trzeba im wierzyć. Murek do garażu zrobiony, zaczynamy szalować schody do domku, ciągniemy szczyty, budujemy ścianki działowe, komin sięga więźby.... prawie. Zmniejszamy otwory okienne, niemal wszystkie były ciut ciut większe, po pierwszych pomiarach fachowców od okien, trzeba je dostosować do naszych okiennych pomysłów. A jak to dziś wygląda? ano tak jak na fotkach.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia