Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    116
  • komentarzy
    268
  • odsłon
    763

Więźba


ellaco

6 630 wyświetleń

 

3 września 2012 był dla mnie końcem wakacji:(, a dla naszego domku, jak się okazało, początkiem długotrwałego procesu "dachowania". Na życzenie Mężusia drewno na więźbę było zamówione jodłowe, bez impregnowania zielonym mazidłem i nawet przyjechało na czas. Nie było jednak czasu, żeby dokumentować postępy dzień po dniu, ale jakieś tam fotografie się znajdą

 

Kopia%2520P1100358.JPG

 

 

 

Brakuje jeszcze więźby nad wykuszem, ale "dachowcy" czekali na mojego M., aż ociepli ten daszek styropianem.

 

Kopia%2520P1100355.JPG

 

A potem my czekaliśmy, aż firma znajdzie czas, żeby ten daszek skończyć

 

W międzyczasie M. ocieplał natomiast ścianę szczytową pomiędzy garażem, a domem, oraz czubki ścian szczytowych stykających się z więźbą:

 

Kopia%2520P1100363.JPG

2 komentarze


Rekomendowane komentarze

Impregnacja mokrego drewna nie ma sensu, bo impregnat wsiąka bardzo płytko, czyli jest nie za bardzo skuteczny. Przy wszelkich wycięciach więźby okazuje się, że po kilku ruchach piłą czy heblem jest piękne, nieskalane impregnatem drewno;) A wysuszonego drewna raczej się na więźbę nie zamawia, bo po pierwsze za jego wysuszenie trzeba by zapłacić, a poza tym przy suchym drewnie jodłowym wbijanie gwoździ i inna obróbka byłyby bardzo trudne, ponieważ drewno to robi się bardzo twarde. Nam specjaliści kazali się skupić nad sprawdzeniem, czy drewno jest dobrze okorowane, to podobno skuteczniejsze, niż "impregnacja", którą oferują tartaki (przynajmniej w naszej okolicy)
Odnośnik do komentarza
Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...