Ten blog będzie trochę w formie retrospekcji...ale o tym dowiecie się później:)

Poprzez dziennik budowy chciałbym w imieniu Rodziców pokazać jak wiele pracy i nerwów kosztuje budowa domu oraz poniekąd zachęcić forumowiczów na wakacje do naszego pensjonatu - http://www.turkuspokoje.pl" rel="external nofollow">http://www.turkuspokoje.pl" rel="external nofollow">Turkus nad morzem.

Zaczęliśmy jak każdy od zakupu działki - naszym zdaniem najpiękniejszej nad całym wybrzeżem - z jednej strony Morze Bałtyckie, z drugiej wody Zalewu Szczecińskiego i rzeka Dziwna. Dodatkowa atrakcja: dziki i żywa zwierzyna.

Tak wygląda działka (zaznaczona na czerwono):

prawda, że malowniczo? Międzywodzie to jedna z najładniejszych miejscowości naszego wybrzeża.

Dobrze, dość zachwytów - czas do pracy:

Tak wyglądał nasz indywidulany projekt, przygotowany przez jedną z bardziej bardziej prastiżowych pracowni na wybrzeżu ( o tym jak wiele błędów popełnili będzie dalej):

W następnym odcinku - wmurowanie kamienia węgielnego:)