koszty utrzymania domu + lampki
Jak już wiedziałam, że będziemy się budować zaczęłam kupować gazety Murator, Łady dom i Budujemy Dom. Mam tego całą stertę. W którejś z gazet każdego miesiąca opisywano kilka domów z podaniem kosztów działki, budowy, a także rocznych kosztów utrzymania. Zawsze łudziłam się, że będzie u nas mniej. A jak jest do dzisiaj?
Mieszkamy ok. 7 miesięcy. Sezon grzewczy jeszcze się nie skończył, więc nie wyjdą mi ostateczne kwoty, ale jakaś podstawa jest.
1. Gaz
(używany tylko do CO, pow. grzania wg OZC to 219m3 - bo jak garaż w bryle, ocieplony, to ponoć też się liczy, kubatura do grzania - 746,9m3)
W okresie od 17.10. 2012 do 26.01.2013 zużyliśmy 976 m3 gazu. Średnio daje to dziennie 9,66m3. I możliwe, że dużo niżej nie zejdziemy. Może się zmienić po wstawieniu drzwi i po regulacji, której nie wiem jak dokonać. W największe mrozy tegorocznej zimy (ok. -12) dobowe zużycie było na poziomie 13-14m3. I to wydaje mi się to bardzo dużo. Szczególnie jak czytam wątek "ile gazu wam poszło". Próbowałam coś regulować (podobno krzywą grzewczą), ale wtedy poszło w ogóle na maksa i w domu zrobiło się 24 stopnie. Temperatura w dzień jest ustawiona na 22, w nocy na 21. Sterowanie pogodówką. Na zużycie ma na pewno wpływ brak drzwi między domem a garażem i w wiatrołapie. Przy wejściu z wiatrołapu mamy sterownik i on odczuwa najszybciej zimno.
Kwotowo jest to za ww okres 2293,70 zł. Faktury z tego roku są już po niższych cenach.
Średnia miesięczna ok. 328 zł
ta średnia kwota zmniejszy się, bo zostały jakieś 2 miesiąca grzania max, potem będą 3,5 miesiąca tylko na ciepłą wodę.
2. Prąd.
W okresie od 05.07.2012 do 22.01. 2013 zużyliśmy 2866 kWh. W lipcu były jeszcze prowadzone drobne prace, ale jeszcze nie mieszkaliśmy. Niemniej jednak liczę średnią z całego okresu, bo nie mam jak wydzielić zużycia z lipca. Średnio wychodzi 14,26 kWh dziennie. Nie mam pojęcia czy to dużo czy mało. Cały czas mamy taryfę budowlaną, bo nie mam kiedy pojechać do Tauronu podpisać umowy. Poprosiłam o wzory, żeby załatwić mailem. Dostałam, ale wymiękam przy tych rubrykach i sprawa leży.
Poza ogrzewaniem wszystko mamy na prąd. Zmywarka chodzi codziennie, płyta używana codziennie, często piekarnik, mikrofala na chwilę, okazyjnie frytkownica, sokowirówka, lodówka wiadomo - cały czas. Komputer w zasadzie chodzi cały dzień. Wieczorem dochodzi laptop, dalej - TV do czasu spalenia, teraz do dekodera mamy tymczasowo podłączony monitor od kompa. Chodzi też kilka godzin dziennie. Do tego oczywiście światła - część żarówek energooszczędna, część zwykła - jeszcze z czasów budowy założona przez elektryka, na zewnątrz świeci się od ok. 17 do 7 jedna lampa z czujką zmierzchu, całonocna lampka u dziecka. Rekuperator chodzi na 1 i 2 biegu 3 miesiące, wcześniej 3 miesiące na 3 i 4. Do tego piec, pompa cyrulacyjna, jakiś sprzęt grający. Pranie ok. 2-3x tygodniowo.
Ww zużycie wg taryfy budowlanej kwotowo wyszło 2168,02 zł. Od stycznia niektóre pozycje mają niższą stawkę.
Średnia miesięczna (liczę od lipca, czyli na 271 zł.
ta średnio może się zmniejszyć, jak przejdę na zwykłą taryfę (bo chyba wtedy jest taniej). Z drugiej strony może wyjść więcej, bo zaczniemy stopniowo dokupywać lampy i będzie więcej świecenia. Ale tu postaramy się już wyposażać je w ledy.
3. Woda
wychodzi bardzo tanio. Nie chce mi się liczyć dokładnie faktur, ale średnio wychodzi nam 40 zł miesięcznie. Ok. 11 m3/m-c.
4. Szambo
wywóz raz na miesiąc 91 zł
5. Internet
radiowy, prędkość zadowalająca - 56 zł
6. TV
64,10 zł
7. Ochrona (jest, jestem jakoś spokojniejsza :) )
64,14 zł
8. Ubezpieczenie domu
Mam dwie polisy - jedna do banku, druga rozszerzona dla siebie - 942 zł, co daje średnio 78,50 zł miesięcznie.
9. Śmieci
na razie dostaliśmy tylko 2 faktury łącznie na 170 zł. Mamy poj. 240l. Wg nowych reguł będziemy płacić miesięcznie 27 zł i taką kwotę przyjmuję do uśrednionych kosztów.
Razem: ok. 955 zł
za 227m2 całości
W mieszkaniu opłaty (bez rozliczania wody i CO co 6 miesięcy przez zarządcę) wychodziły ok. 750 zł za 54m2
Myślę, że jest ok. Trzeba jedynie popracować nad gazem i prądem.
Z kwestii wnętrzarskich. Zamówiłam w końcu lampki nad lustra do łazienki górnej - Artemide Teti, ale w antracycie - A. mnie przekonał, zwykle ma rację w tych kwestiach, więc Go słucham :)
Jak się wizualnie, rozmiarowo i świetlnie sprawdzę to zamawiamy w kolejne miejsca.
Do tego lampki do sypialni. May Day Flos. Trochę nietypowe, ale jak nie będą pasować zawiesimy je gdzie indziej, bo są fajowe :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia