Ochrona "przyłącza" przed zamarznięciem
Z uwagi, że nie mamy jeszcze okien i budynek stoi otwarty trzeba było ochronić przyłącze aby nam nie rozsadziło w czasie mrozów.
Kupiłem przewód grzejny z termostatem o długości ok. 2 m. Wszystko owinięte taśmą aluminiową i "ocieplone". Wszystko to przykryte całym balotem wełny mineralnej. Teraz tylko co jakiś czas na kontrolę i czekać z utęsknieniem na okna i drzwi i rozpoczęcie sezonu budowlanego 2013
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia