Pierwszy dzień w szczerym polu
No i zaczęło się.
Dziś wjechała koparka usunęła humus, widać zarys budynku i jakieś to takie małe a budowlaniec mówi, że będzie kawał budynku Póki co nie mogę sobie tego wyobrazić. Pan Lesio - budowlaniec jest naładowany energią już chce lać fundamenty jednakże prognoza pogody nie napawa optymizmem. A więc na razie tylko tyle i przerwa. Mam jednak nadzieję, że to będą już ostatnie podrygi zimy i przed Świętami Wielkanocnymi coś się ponad ziemię wyłoni. Poniżej zdjęcia z dnia dzisiejszego, wydawać by się mogło że to jeszcze nic ale dla mnie to już coś.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia