Bartycka
To takie miejsce w Warszawie, gdzie podobno można kupić wszystko do domu od płytek po meble. Jak to określił chyba Jarek P. "mekka dla budujących się w okolicach Warszawy".
No to udałam się dzisiaj pierwszy raz do tej mekki... i....................... nienawidzę takich miejsc!
Matko jak ja nie cierpię takich "bazarków" gdzie jest sklep obok sklepu, w każdym to samo ale i tak nie mają tego czego szukasz, a jak pytasz o coś taniego to patrzą na Ciebie jakbyś się urwała z choinki...
Może na moją ocenę wpływa złe samopoczucie, bo mam chandrę zimową, bo mnie od dwóch dni boli żołądek, bo nie mogę znaleźć ładnych tanich płytek GRESOWYCH.
Pojechałam tam bo Mąż mnie namawiał, na Bartyckiej wszystko znajdziesz... pooglądasz ... Taaaa. Każdy ma to samo, w prawie tej samej cenie, mało wystawione - większość w katalogach. W katalogach to ja już sobie pooglądałam. Ja muszę PODOTYKAĆ!
Niech się zrobi ciepło - dam temu miejscu drugą, ale ostatnią szansę
2 komentarze
Rekomendowane komentarze