Po targach budowlanych we Wrocławiu
W sobotę wybraliśmy się na targi budowlane we Wrocławiu w poszukiwaniu inspiracji. No i się zawiedliśmy mocno. Jedno stoisko z dachówkami, może dwa z piecami a reszta to albo okna (które mamy już zamówione), albo ogrody, dekoracje i inne duperele:) Stoisk ogólnie mało, prezentujący jacyś apatyczni... A mocno reklamowana przed targami modelowa łazienka to jakiś śmiech na sali. Zapłaciliśmy po 15 zł za bilet i była to zmarnowana kasa. Jedynie co mnie zainteresowało, to ocieplenia pianą poliuretanową, muszę się w tym temacie więcej dowiedzieć.
Tymczasem na budowie stan zero prawie gotowy, pozostało chudziaka wylać. Jako, że kasa się skończyła musimy wpaść do banku zlecić wypłatę pierwszej transzy. Mam nadzieję, że to sprawnie pójdzie.
3 komentarze
Rekomendowane komentarze