Drzwi - reszta
Wreszcie mamy wszystkie drzwi wewnętrzne
Od lewej:
Przejście do pralni, łazienka, pokój córki:
http://imageshack.us/photo/my-images/827/dscf6517v.jpg/" rel="external nofollow">http://imageshack.us/photo/my-images/827/dscf6517v.jpg/" rel="external nofollow">http://img827.imageshack.us/img827/272/dscf6517v.jpg" rel="external nofollow">http://img827.imageshack.us/img827/272/dscf6517v.jpg
Pokój syna i nasza sypialnia:
http://imageshack.us/photo/my-images/199/dscf6522.jpg/" rel="external nofollow">http://imageshack.us/photo/my-images/199/dscf6522.jpg/" rel="external nofollow">http://img199.imageshack.us/img199/7930/dscf6522.jpg" rel="external nofollow">http://img199.imageshack.us/img199/7930/dscf6522.jpg
Zamówiliśmy u stolarza od schodów bramkę zabepieczającą - niby dzieci mamy już duże ale synek (5,5 lat) wędruje w nocy a wyjście z jego pokoju jest niebezpiecznie blisko schodów... Na noc załączamy na dole alarm i wizja spadjacego zaspanego syna i do tego załączenie się alarmu przekonało nas do zamontowania bramki.
http://imageshack.us/photo/my-images/841/dscf6528t.jpg/" rel="external nofollow">http://imageshack.us/photo/my-images/841/dscf6528t.jpg/" rel="external nofollow">http://img841.imageshack.us/img841/3688/dscf6528t.jpg" rel="external nofollow">http://img841.imageshack.us/img841/3688/dscf6528t.jpg
Odwiedza nas od jakiegoś czasu piesek - nie wiemy czy ma dom i taka z niego powsinoga czy jest bezpańskim stworzeniem i chce się przylączyć do naszego stada . Na wszelki wypadek mąż buduje mu budę. To suczka, nazwałam ją Baja - ale każdy w rodzinie ma inny pomysł na imię
http://imageshack.us/photo/my-images/687/bajaf.jpg/" rel="external nofollow">http://imageshack.us/photo/my-images/687/bajaf.jpg/" rel="external nofollow">http://img687.imageshack.us/img687/1226/bajaf.jpg" rel="external nofollow">http://img687.imageshack.us/img687/1226/bajaf.jpg
No i nadal podglądam faunę za oknem - poważnie zastanawiam się nad zamontowaniem kamerki:
Szaraczek (jeden z kilku kicających za oknami - głównie nocą, ale tego udało mi się "zdjąć" za dnia:
http://imageshack.us/photo/my-images/90/zajcs.jpg/" rel="external nofollow">http://imageshack.us/photo/my-images/90/zajcs.jpg/" rel="external nofollow">http://img90.imageshack.us/img90/4017/zajcs.jpg" rel="external nofollow">http://img90.imageshack.us/img90/4017/zajcs.jpg
A tu tropy tuż za oknem - o ile ślady raciczek tak bardzo nie niepokoją - choć jest to tuż przy oknie! - to ślady mysich łapek zmierzające do naszego styropianu mniej cieszą trzeba coś z tym zrobić. Mąż poukładał na noc pułapki na myszy - ale rano zobaczyliśmy je wywleczone przez psa na środek pola - dobrze, że nie zrobił sobie krzywdy:
http://imageshack.us/photo/my-images/593/tropy.jpg/" rel="external nofollow">http://imageshack.us/photo/my-images/593/tropy.jpg/" rel="external nofollow">http://img593.imageshack.us/img593/7003/tropy.jpg" rel="external nofollow">http://img593.imageshack.us/img593/7003/tropy.jpg
Edytowane przez ganiutek
14 komentarzy
Rekomendowane komentarze