m71 Wpis dodany przez stam222 11 Kwietnia 2013 1 520 wyświetleń Udostępnij Więcej opcji udostępniania Obserwujący 0 No i już wszystko ruszyło na maxa Po wykopach przyszedł czas na zbrojenie Potem mieliśmy zalewać i na 14.00 zamówiony był beton ( wodoodporny B-25) Między czasie podjechał elektryk załączyć prąd; A jak podjechały gruchy to się nieźle zaryły. Zgłoś naruszenie
Loraq12 10 Napisano 11 Kwietnia 2013 Zgłoszenie ale hardcore, bez szlunków, u mnie też była glina ale nie ryzykowalismy tak.. Cytuj Odnośnik do komentarza
stam222 22 Napisano 11 Kwietnia 2013 Zgłoszenie W tej glinie całkiem dobrze się to trzyma więc nie wiem dlaczego by miały byc szalunki Cytuj Odnośnik do komentarza
Loraq12 10 Napisano 11 Kwietnia 2013 Zgłoszenie wg. mnie to jest dopuszczlen takie robienie, ale trzeba uwazać aby grunt się nie obsypywał, i lepiej dać chudziaka aby grunt był bardziej stabilny. Oczywiscie można i tak, sam się też nad tym zastanawiałem ale kierbud mnie przekonał do szalunków Cytuj Odnośnik do komentarza
mariusz242 10 Napisano 12 Kwietnia 2013 Zgłoszenie Bez przesady po co te szalunki - odkopać to wszystko, potem zasypać. Szalunki to może pod budowę bloku byłyby ok ale nie pod budowę dom jednorodzinnego i to jeszcze jak jest glina. Kiedyś nikt o ty nie myślał i domy stoją do dziś, a dodatkowo to obecnie lejemy dużo lepszy beton (bo zamawiany w betoniarni) niż kiedyś kręcony na budowie. Cytuj Odnośnik do komentarza
4 komentarze
Rekomendowane komentarze