Przemyślenia.
Witam.
Dzisiaj naszło mnie takie przemyślenie. Prawdziwe, dość smutne.
Zagłębiając się w temat EKO – ECO okazuje się że ceny są kosmiczne a ludzie którzy budują te ceny narzekają że EKO – ECO w Polsce kiepsko się rozwija i krąg się zamyka.
No ''H E L O Ł'' ?!
Jak naturalne, zdrowe budownictwo może być popularne skoro ceny są drugie tyle wyższe niż ceny betonu, cegły, metalu i smoły. Gdyby przeciętna Polak miał możliwość zapoznania się z domem np. ze słomy i gliną a przedstowiony kosztorys oscylowałby w cenie 50% ceny konstukcji z cegły, styropianu i betonu wtedy czysta kalkulacja i oszczędność by wygrały
Przykład z życia...
Rozmawiełem z człowiekiem który zajmuje się budownictwem ze słomy. Pytałem go jakie są koszty jednego m kwadratowego. Jego ceny wahała się od 1500 do 2000zł. Byłem zaskoczony
Zapytałem czy jego oferta jest uczciwa?
Uzasadniając swoje pytanie tym że jego ceny podobne są do cen budynków z cegły (z materiałem) gdzie w jego przypadku bale słomiane dostaje się od rolnika za darmo. Ocieplenie nie jest potrzebne a glina jest tańsza od cementu.
Odpowiedzi już nie otrzymałem.
Jednak jestem zadowolony bo widze pozytywizm
Są ludzie uczciwi, trzeźwo myślący, NIE PAZERNI.
Ciesze się bo budowane są ''alternatywy''. Sami je sobie musimy budować. Bo to my jesteśmy zmianą. Nikt tego za nas nie zrobi.
Pozdrawiam
Głowa do góry
Damy rade
Edytowane przez Arturo_D
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia