Pierwsze spięcie na linii wykonawca-inwestor
Dziś rano otrzymałem łaskawie sms-a od wykonawcy że dziś nie przyjdą do nas tylko dopiero w środę ,ponieważ nie zdążyli zakończyć etapu u innego klienta . Ja mu na to że mnie z punktu widzenia inwestora nie interesuje co on robi dla innych, ja czekam na wizytę banku i ocenienie postępów,któe same się nie zrobią. Dałem mu do zrozumienia że jeśli nie będzie dziś to mogę mieć problemy z otrzymaniem transzy a on z wypłatą. Wykonawca od razu zmianił zdanie że przyjdą jutro. Cóż może nie jat to dziś ale przynajmniej wie że nie może pogrywać,ponieważ sam sobie tym za przeproszenie sr.. w gniazdo.
1 komentarz
Rekomendowane komentarze