Loraq12's Blog

Przy takim cyrku - to wyjdzie na murowanie na zaprawę cementową - tylko pustaki pieruńsko drogie...

 

Loraq12 trzeba reklamować. Niech przyjadą i pokażą jak się z jednej pianki robi 5m2. Swoją drogą 5m2 to jest kawał ściany...

 

Niestety Wasz przypadek potwierdza jedną z opinii jaką znam na temat tego systemu. Druga jest taka że pozostaje bardzo dużo nieszczelności, późniejsze uzupełnianie (iniekcje) jest bardzo kłopotliwe i drogie.

 

Życzę powodzenia w walce.

wczoraj ustaliłem ze specialistą że trzeba sprawdzić ten termin przydatności oraz kolor piany. Jeśli to będzie ok to Pan powiedział że trzeba do niego zadzwonić ,jeśli to nie pomożeto złoży nam kolejną wizytę. Podobno problemem są czasami te pistolety,ale my otrzymaliśmy jeden od niego (wprawdzie używany,ale działa) . Dam znać co i jak ,dziś znów zaczynamy murować

Też się zastanawiałem nad budowaniem z porothermu tym systemem ale po przeczytaniu i usłyszeniu bardzo wielu złych opinii jak i po przeliczeniu kosztów budowania. Kupiliśmy pustaki maxy pióro - wpust 25 cm grubości za połowę ceny porothermu i wymurowalismy normalnie na zaprawę. Wyszło nas to w sumie prawie 40% taniej. Na mury i tak został przyklejony styropian o grubości 20cm. Mury wyszły równo i prosto. Raptem 4 pustaki były odpadami.

Hmm dziwne, bo mi z budowy zostały w sumie trzy nieruszone tuby Dryfixa... Może jest jakiś problem z dozownikiem albo z samym sprężaniem puszki? Warto zadzwonić do lokalnego konsultanta Wienerbergera - niech podjedzie na budowę i sprawdzi co jest grane. Może właśnie niecała pianka wychodzi z tuby i stąd wrażenie, że system jest mało wydajny (a nie jest, bo ja postawiłem tak ściany bez problemu . A dajesz tej zaprawy tyle ile oni rekomendują? Tzn dwa cienkie paski kilka cm od brzegu, wyciskane jednym ruchem? Tu masz film jak to powinno wyglądać: http://www.youtube.com/watch?v=xOIB4TduZso" rel="external nofollow">http://www.youtube.com/watch?v=xOIB4TduZso" rel="external nofollow">http://www.youtube.com/watch?v=xOIB4TduZso" rel="external nofollow">http://www.youtube.com/watch?v=xOIB4TduZso

<blockquote data-ipsquote="" class="ipsQuote" data-ipsquote-contentapp="blog" data-ipsquote-contenttype="blogs" data-ipsquote-contentid="122681" data-ipsquote-contentclass="blog_Entry"><div>Też się zastanawiałem nad budowaniem z porothermu tym systemem ale po przeczytaniu i usłyszeniu bardzo wielu złych opinii jak i po przeliczeniu kosztów budowania. Kupiliśmy pustaki maxy pióro - wpust 25 cm grubości za połowę ceny porothermu i wymurowalismy normalnie na zaprawę. Wyszło nas to w sumie prawie 40% taniej. Na mury i tak został przyklejony styropian o grubości 20cm. Mury wyszły równo i prosto. Raptem 4 pustaki były odpadami.</div></blockquote><p> </p><p> No dobra, to ciekawi mnie w takim razie jak skończyło się to w twoim przypadku pod względem kosztów <img alt=":)" data-src=":)" src="<___base_url___>/applications/core/interface/js/spacer.png" /> Bo styropian i dodatkowa robota kosztowała na pewno niemało... Jak się na spokojnie wszystko przeliczy (ja to zrobiłem przy okazji budowy własnego domu) to się okaże że patrzenie tylko na cenę pustaka to prosty sposób żeby wtopić kasę. Producenci sobie to mądrze kalkulują i nawet jak gdzieś tam oszczędzisz (albo tak ci się przynajmniej wydaje) to "odrobisz" w innym miejscu. Koniec końców okaże się, że te droższe materiały pozwalają na wymurowanie m2 ściany najtaniej <img alt=":)" data-src=":)" src="<___base_url___>/applications/core/interface/js/spacer.png" /> Tak ten biznes niestety wygląda... Jestem przekonany, że jakby porównać cenę materiału i roboty jednowarstwowego dryfixa (u=0,25) to wyjdzie porównywalnie albo taniej o dwuwarstwowego maxa + podwójna robota - murowanie i styro...</p>