Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    4
  • komentarzy
    3
  • odsłon
    31

długa niekończąca się biurokracja...


nuchna

96 wyświetleń

 

Dziś dopiero idziemy do banku- złożymy wniosek i znów czekanie. To wykańcza nawet najbardziej optymistycznych remontowiczów.

 

Po całym szeregu dokumentacji, biegania po UM (dosłownie ) po uzyskaniu wszystkich niezbędnych pozwoleń dostaliśmy w wersji na "cito" pozwolenie z ostatecznością 15 kwietnia. Przed świętami pełnia dokumentów w banku została złożona, ale w między czasie pierwsze zaświadczenie z pracy od mojego małżonka już się"przeterminowało" znów czekanie na wystawienie nowego(kadry w innym mieście). Po kilku dniach taki sam los spotkał moje zaświadczenie :/ Chcąc pogonić sprawę zaproponowałam w banku, że może przyjdziemy ostatniego kwietnia na co otrzymałam odpowiedź, że specjaliści są już na wolnym weekendzie i że do 6 czyt. do dziś nic nie załatwię bo nie ma analityków...

 

Dziś już w każdym razie pousuwałam z naszego tarasu sztuczną trawę i powynosiłam krzewy, żeby choć coś pożytecznego zrobić, bo długi urlop który był zaplanowany na początek prac budowlanych nastał- a i zdąży się skończyć bo po 15 maja dopiero może wejść ekipa..

 

To nasz bliźniak teraz - wyburzymy altanę i dobudujemy piętro z przejazdem na podwórze.

 

 

[ATTACH=CONFIG]187616[/ATTACH]

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...