....
Szkoda, że jak się buduje samemu nie widać tak szybko efektów jak w budowie z ekipą No cóż - tak to już jest ....
Dużo się nie wydarzyło, ale jednak małe kroczki też są ważne Jakis czas temu był u nas geodeta, aby wyznaczyć osie budynku. Okazało się wtedy, że w niektórych miejscach dołek jest za wąski, więc nie może ich wyznaczyć. Także mój R wraz z teściem i tatą poszerzyli nasz dołek. Praca wykonana tylko geodeta ma inne zlecenia, a teraz się urlopuje i dojechać nie może. Więc R między czasie sam, bądz z pomocą teścia robi zbrojenia. I tak by to wyglądało na dzień dzisiejszy.
2 komentarze
Rekomendowane komentarze