Zagrzybiona rabata
Dzisiaj A. zadzwoniła do mnie do pracy, że odkryła na jednej z rabat kolonię dziwnych grzybów, ale już je usunęła. Po pracy znalazłem jeszcze kilka:

Swoją drogą, nie sądziłem, że w trzyletnim ogrodzie doczekam się prawdziwych grzybów. W zeszłym roku znalazłem jednego prawdziwka, w tym całą kolonie smardzów. Nie tak dawno oglądałem odcinek programu "Maja w ogrodzie", gdzie fragment poświęcono tym przepysznym grzybom.

4 komentarze
Rekomendowane komentarze