Fundament cz.2 (chudziak)
Kier-Bud miał uwagi co do wykonania zbrojeń:
- w każdym narożniku powinny być po 4 pręty łączące zbrojenia (w kształcie "L"), były tylko 2.
- za długie pręty główne w miejscach zakończenia ław, trzeba je obciąć, żeby nie dotykały do ściany wykopu.
- miejsca poszerzenia ław - pod kominy - nie dozbrojone, prętów było za mało.
- pręty pionowe słupa nie były prawidłowo zakotwione.
- ława pomiędzy domem a garażem była 5 cm za wąska a w zbrojeniu brakowało prętów poprzecznych #12mm ułożonych na dole zbrojenia co 25cm. Dodatkowo na końcach tych prętów poprzecznych powinien być pręt równoległy do zbrojenia głównego ławy. Ława ta jest nietypowo zbrojona, ale jak tłumaczy Kier-Bud przenosi największe obciążenia, ze stropu garażu i ze stropu domu i musi być tak właśnie dozbrojona.
Przyjechał beton B-10. Zalałem nim błotnistą maź na dnie wykopu. Napiszę, że poczułem się zdecydowanie lepiej po wykonaniu tego etapu. Dno wykopu zostało ustabilizowane, woda nie będzie stanowiła zagrożenia a ewentualne błoto z dna wybierze się łopatą. Humor mi się polepszył, bo tak pierwotnie chciałem wykonywać i tak też jest w projekcie. Plus dla Kier-Buda za stanowczość :)
Tak wyglądało dno wykopu przed zalewaniem, na dnie woda zmieszana z błotnistą gliną, widoczne kostki. Zostały zalane.
A to już lanie betonu B-10
Majster przejął się, wszystkie poprawki solidnie wykonał, czekamy do poniedziałku na wylewanie ław. Pogoda ma być idealna, a nawet i ewentualny deszcz wielu szkód już nie wyrządzi...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia