dziennik
Jednak nie ma to jak dobry poniedziałek
Wczoraj zgłosił się do nas elektryk no a teraz instaluje takie coś (nie wiem jak się to coś nazywa ), ale ma nas chronić od piorunów ( i lepiej żeby tak było, bo jak dla mnie to kosztowało to majątek). Przy okazji podłączy też gniazdka i kontakty (za drobną opłatą naturalnie ).
No i ja wpadłam jeszcze na genialny pomysł żeby zmodyfikować oświetlenie tarasu
A i jeszcze jedno. Tak mi coś nie grało w pokoju Oli, że jest za mało gniazdek. Nieocenione okazały się tu zdjęcia instalacji elektrycznej i faktycznie zatynkowali jedno jedyne gniazdko na tej ścianie
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia