Świstakowa Zygmuntówka
Już strasznie nudziły mi się te ławy. Dwa tygodnie i nic się nie działo. Ale odkąd zaczęły pojawiać się bloczki betonowe, to aż serducho się raduje na sam widok... trzech ścian fundamentowych :)
Wczoraj jednak trochę się zdenerwowaliśmy na naszą ekipę budowlaną. Resztki betonu zaczęły pojawiać się w różnych miejscach naszej działki.
Wisienką na torcie okazał się kleks betonu w pobliżu naszych młodych drzewek. Tego już za wiele. Musieliśmy poważnie porozmawiać z szefem ekipy budowlanej.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia