Moja Stodółka :-)

 

Ale ci fajnie Alpak,powodzenia!!!

 

Oczywiscie jak juz znajdziesz sie w zasiegu sieci,to pisz jak wrazenia;)

gratulacje , czekam na wrażenia po pierwszej nocy:rolleyes:

super )) jakbym miała tą nieszczęsną kuchnie to też bym już zamieszkała

Nie da się żyć bez netu w dzisiejszych czasach, narazie mam z tel a jutro mają przyjść panowie i coś zamontować. Mieszka się całkiem fajnie, mój mąż mówi, że czuje się jak na wakacjach:-). Generalnie to chyba wszystko jest spoko, nie ma jakichś przykrych niespodzianek. Jeszcze sprzątamy, poprawiamy, dorabiamy. Zimno trochę i palę w kominku. Cieszy mnie nowa zmywarka, płyta indukcyjna itd:-). No a teraz napiję się szampana w nowej chatce żeby Wasze inwestycje się udały, tak jak sobie wymarzyłyście:-)

Z tymi wakacjami to na początku każdy chyba tak ma a na dodatek tak jesteśmy zachwyceni nowym miejscem ,że nawet wychodzić się nigdzie nie chce . Ja mam nadzieję ,że w okolicach świąt Bożego Narodzenia też będę mogła tak napisać

 

Alpak, gratulacje!

 

Czekam na zdjęcia

 

A z tym netem - tez tak myslałam, że bez stacjonarnego nie damy rady - a jednak ciągniemy z telefonu (wi-fi) już pół roku .