3
Dobrze, dobrze.
Panowie szli jak burza. Nie będę się skupiać na kwestiach technicznych, bo ja nie od tego.
W każdym razie zima nie była naszym majstrom straszna.
Straszna była więźba.
Szef naszej ekipy stwierdził, że naprawdę wiele domów już postawił, ale czegoś takiego, to jeszcze NIE robił.
Ale zrobił w końcu. Dach się trzyma i jest piękny.
Panowie dekarze śniegu i mrozu się też nie bali.
Po dość specyficznych dyskusjach z Mężem wybraliśmy kolor ciemnobrązowy na dach (Roeben), a potem szybciutko trzeba było wymyśleć kolor cegły klinkierowej na kominy. Też Roeben, nie pamiętam nazwy. Chyba Perth.
Po skończeniu wszystkich takich spraw, mieliśmy mieć te nasze nieszczęsne okna montowane na koniec marca. Wiadomo jaka była zima. Okna zatem miały być w kwietniu. Potem w maju. Potem ich nie było.
Nie wracajmy do tematu.
Dziś dokładnie panowie montują nam zupełnie inne okna niż te pierwotnie zamówione (miały być orzechowe, a w końcu będą białe ze szprosami).
Co tam jeszcze?
Wymyślamy sobie ogród, bo za domem będzie jeszcze około 1200m do zagospodarowania. Ja mam tak wspaniałą rękę do kwiatów, że pod moim okiem zgnił kaktus oraz zaschły najmniej wymagające rośliny, więc...
No ale podobno wszystkiego się można nauczyć.
Mąż zakupił dla mnie drzewko Aronii i jest ono już posadzone w okolicach tarasu. Tam też planujemy pergolę oraz orzecha włoskiego, żeby był naturalnym parasolem.
Trochę krzewów, duży trawnik, domek dla Syna, żeby miał gdzie robić eksperymenty na żabach, oraz romantyczny kącik dla dwojga, do którego dzieciom będzie WSTĘP WZBRONIONY ;P
Z tylu mamy posadzonego klona czerwonego i buka. Będzie tam jeszcze parę innych drzew w przyszłości oraz wrzosowisko. Tak mnie się zdaje...
A, no i jeszcze kolejna pochwała naszej Ekipy: po całej robocie mamy naprawdę posprzątane. I w domu i wokół niego. Wszystkie śmieci w jednym wielkim worze. Ze środka wszystkie odpady wyniesione, pozamiatane. Pozostałe pustaki i cegły poukładane w jednym miejscu. Wiem, to powinien być standard. Ale chyba nie wszędzie jest...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia