Nasze balowanie czyli budowa pachnąca żywicą.

Ale pięknieeeeee!

no własnie, jak pięknieeee!

cudownie

Wyglada tak pieknie,ze tylko pozazdroscic:)

u nas wczoraj buła taka sama piękna tęcza tylko okolica mniej ciekaw niż Wasza:yes:

Piękny dom ,aż dech zapiera:) a jak impregnacja ? udała się ? mogę podpytać na co sie zdecydowaliście , bo my nadal się głowimy czym i jak..im więej czytam tym mniej wiem..

Cześć Ponieważ w trakcie stawiania konstrukcji ludzie z Logsa pomalowali nam wstępnie ściany szczytowe i wiatrownice lakierobejcą V33, to nie chcieliśmy juz mieszać i zaimpregnowalismy te ścianki takim samym preparatem. Bale natomiast zabezpieczyliśmy Penetrinem i na to daliśmy Altax woskowy. Mieszaliśmy kolor sosnowy z bezbarwnym, żeby budynek nie ściemniał za bardzo. Wyszło fajnie

 

A można prosić o jakieś aktualne zdjecie, chciałabym zobaczyć kolor końowy po impregnacji.czy lakierobejca bezbarwna przyciemniłaby bale czy zmieniły juz kolor po penetrinie?

 

Będę wdzięczna za odpowiedz bo ruszamy z impregnacją za tydzień a nie moge sie zdecydować co kupić.

 

Penertin wydaje sie odpowiedni na podkład gruntowy, czyli można go zastosowac na konstrukcji szkieletowej poddasza i na dole na bale zewnętrzne.Tylko co dalej? Brałam pod uwagę lazure ochronną 3v3 bezbarwną , Sadolin , Tikkurila Valtti complete..ale przyznaje ,że altax woskowy też fajnie sie zapowiada.w jakich proporcjach mieszaliście bezbarwny odcień z sosną? i czy tylko jedna warstwa czy dwie? ile poszło materiału? i czy impregnowaliście juz wewnątrz domu, jeśli tak to czym?

 

Trochę pytań sie posypało , będę naprawdę wdzięczna za odpowiedz, może cos mi rozjaśni w gowie.

 

 

Z góry dziękuje Justyna.

 

To w punktach:

 

1) Dom ma wymiary ok 10,5 x 7,5 m ( plus naddatki bali w narożnikach. Średnio licząc, na każdą ścianę trzeba mieć minimum puszkę 5 litrową impregnatu. Czyli 4x5 litrów na jednokrotne malowanie. Do tych 4 puszek trzeba doliczyć jedna puszkę rezerwową - na ganek, słupy, belki oczepowe, przewrócenie sie puszki itp Wszystko trzeba pomnozyc razy dwa ( bo pomalowac trzeba minimum 2 razy). Osobną sprawą jest ściana szczytowa i wiatrownice. Tu na dwa malowania wystarczą w zupełności 2 puszki pięciolitrowe. Wszystko przy założeniu, że maluje się samemu - czyli dokładnie, miejsce przy miejscu, ale bez rozlewania impregnatu.

 

2) Obojętnie jakiego środka użyjesz - kazdym trzeba malować dwa razy i każdy przyciemni drewno. Zdecydowałem się na altaxa woskowego, bo nadaje drewnu lekki połysk, ale nie świeci się tak bardzo jak inne lakierobejce. Poza tym ma ulegać biodegradacji, czyli po kilku latach można malować następną warstwę bez szlifowania poprzedniej.

 

3) Penetrinu używałem jako podkładu - mimo, że bezbarwny również nieco przyciemnia drewno - własciwie nadaje drewnu nieco cieplejszy kolor. jest bardzo skuteczny na grzyba.

 

4) Altax woskowy mieszam w stosunku 2:1 lub 3:1 - w zależności od strony świata i operowania promieni słonecznych. Większa cyfra to ilość impregnatu bezbarwnego. Mieszam dlatego, że słabo dowierzam zapewnieniom producentów o skuteczności filtrów uv w wersjach bezbarwnych.

 

5) Wewnątrz impregnowałem tylko miejsca do których miałbym trudny dostęp po zamontowaniu instalacji ( bufor) i narażonych na wilgoć czyli łazienka i kuchnia. tu również standardowo penetrin plus altax woskowy. Pozostałe ścieny będa raczej tylko olejowane.

 

6) Zdjęcie które wrzuciłem we wpisie oddaje stopień przyciemnienia drewna. Oczywiście wieczorne światło słoneczne dość mocno zażółciło kolor. W rzeczywistości słupy pionowe mają kolor takisam jak pozostałe bale. Dwa akualne zdjęcia z malowania wiatrownicy i ściany szczytowej znajdziesz też w moim dzienniku budowy we wpisie o "zdrowaśkach" .

 

Pozdrówka

Edytowane 9 Lipca 2013 przez marmur7

 

No i wszystko jasne.Dzięki wielkie za wyjaśnienia.Tez pomyslałam ,że połączenie z kolorem wzmocni ochrone przed uv.

 

Na zdjęciach kolor jest naprawdę fajny, jeszcze raz gratuluje pięknej chatki.

 

Pozdrawiam

A jak się czuje Twój domek ? - można go gdzieś zobaczyć ?

 

U nas prace w toku.Od przyszłego tygodnia ruszamy z instalacjami:hydraulika i ogrzewanie , następnie elektryka i posadzki.A w między czasie lecimy z impregnacją.Teraz kończą mi kostke układać i brame zamówiliśmy...wszystko razem.

 

Pochwale sie zdjęciami pod koniec lata bo teraz czasu brak, za duzo na głowie.Nie chce mi sie bawić we wklejanie zdjęć to pewnie album na picassie zrobie.

 

i jeszcze pytanko czy na poddaszu powinno sie zaimpregnować płyty wiórowe te np. pod skosami?

 

Pamiętam, że również masz domek z Logsa i że był on ciekawie rozplanowany - stąd ciekawość jak wygląda już w pełnej okazałości

 

Chodzi Ci prawdopodobnie o płyty OSB - nie impregnujesz ich. Natomiast między stelażem a płytami powinna się znaleźć folia paroizolacyjna. Chroni ona nie przed wilgocią z zewnątrz, lecz przed wilgocią ze środka budynku by nie osiadała ona na wełnie mineralnej.

 

Tak przez ciekawość - jaki zastosowaliście stelaż pod płytami na skosach - drewniany czy metalowy ?

 

u nas jeszcze wszystko na górze do zrobienia, jest tylko drewniany szkielet.Znalazłam jakiś stary album ze zdjęciami i na końcu dodałam kilka z poddaszem.Chodziła mi o tą wiórową płytę jak widzisz na ostatnim zdjeciu pod skosem, czy to też zaimpregnować?

 

 

U nas prace ruszaja na dniach i zobaczym ile sie uda zrobić przed zimą i na ile gotówki wystarczy..

 

 

https://picasaweb.google.com/105032217237962464696/Dom02?authkey=Gv1sRgCMX8qpvbuvKlugE" rel="external nofollow">https://picasaweb.google.com/105032217237962464696/Dom02?authkey=Gv1sRgCMX8qpvbuvKlugE" rel="external nofollow">https://picasaweb.google.com/105032217237962464696/Dom02?authkey=Gv1sRgCMX8qpvbuvKlugE" rel="external nofollow">https://picasaweb.google.com/105032217237962464696/Dom02?authkey=Gv1sRgCMX8qpvbuvKlugE

 

To płyta OSB, która R.Trochanowski stosuje na ścianie kolankowej - nie impregnuje się jej niczym, nie ma takiej potrzeby. Zresztą ona sama w sobie jest wodoodporna. Pytając o stelaż miałem na myśli łaty drewniane lub profile aluminiowe które prowadzi się w poprzek krokwi na etapie ocieplania dachu. Taki stelaż jest potrzebny by połozyć drugą warstwę wełny. Ten etap jest jeszcze przed Wami.

 

U mnie góra wygląda podobnie, z tym, że mam już wszystkie instalacje. Do końca roku muszę ocieplić dach, bo w rurach mamy juz wodę i jej zamarzniecie byłoby mi nie na rękę

 

Piekna chatka, piękny dach, macie zapewne sporo "oglądaczy" Zawsze mnie ciekawiło rozwiązanie styku garażu i budynku mieszkalnego, tzn jego szczelność.

 

Jeszcze wiele etapów przed nami .ale powoli idziemy do przodu.

 

Nie wiem czy ocieplimy dach w tym roku, na rodzaj stelaża jeszcze się nie zdecydowaliśmy-a co masz u siebie?

 

My podprowadzamy rury ale bez wody, kaloryfery nie mają na czym jeszcze zawisnąć:)Na dole dajemy grzejniki podłogowe, co by nie szpecić bali.

 

Zobaczymy jak wyjdzie z garażem, tam tez zawiśnie mały kaloryfer,żeby nie było za dużej różnicy temperatur bo mamy przejście do garażu i dalej do kotłowni z kuchni.Martwi mnie tylko czy nie bedzie czuć spali i paliwa przy gotowaniu obiadu..

Wolałbym stelaż drewniany, kupiłem nawet próbnie kilka kantówek, jednak jakość drewna w Polsce jest delikatnie mówiąc średnia. Pozostanie więc chyba stelaż metalowy, ale będzie to uzaleznione czym ostatecznie pokryjemy skośne sufity. Mamy nieco trudniej niż Wy, bo ze wzgl na deskowanie dachu musimy zostawić szczeliną dylatacyjną na przewietrzanie wełny. Ocieplać muszę, bo na tym etapie mróz rozwaliłby mi całą , gotową juz instalację. Roboty jest po sufit - potrzebuję więc rozszerzyć nieco dobę i pomnożyć ilość rąk

 

Do mrozów jeszcze daleko.. na pewno dacie radę , jesteś nieźle obeznany w temacie

 

Powodzenia

 

 

Czekam na kolejne wpisy w dzienniku i postep prac.Jak już u nas ruszy to sie odezwę.

 

Moge jeszcze pomęczyc w sprawie impregnacji..??

 

Dziś chcę zamówić towar i wychodzą mi jakieś kolosalne ilości .Dom mam o zbliżonych do Twojego rozmiarach, 11m na 8m plus taras i garaż.Nie stosowałam do tej pory żadnych środków.Chcemy dać warstwę Penetrinu i dwie warstwy altaxu woskowego.Jeśli mam zamówić impregnatu z nadwyżką porównując do Ciebie to czy wystarczy 20 litrów podkładu i 70 litrów lakierobejcy ( 50 bezbarwnej i 20 odcień sosna)??Może dac więcej sosny bo u nas bale pojaśniały?

 

Jakiego rodzaju pędzle sprawdziły sie najlepiej?

 

I jak dokładnie myliście bale przed imprednacją? Jest szare mydło w płatkach do rozpuszczenia czy coś takiego? używaliście szmatek ? czy na koniec spłukaliscie czystą wodą ?

 

Pytania może żenujące ale lepiej pytać niż później żałować..

 

 

Dzięki, pozdrawiam.

 

Nie ma pytań żenujących - żenujące moga być tylko odpowiedzi

 

1) Nie myliśmy w ogóle bali przed malowaniem. Natomiast całość została potraktowana szczotką drucianą założoną na szlifierkę. Powinno sie to robić delikatnie, bez dużego nacisku, bo to nie szlifowanie tylko delikatne oczyszczanie drewna, głównie z żywicy. Ten sposób oczyszczenia bali pokazał mi R.Trochanowski. Po takim "odrutowaniu" drewno jest jak nówka a po żywicy nie zostaje śladu ( u nas występowała pod postacią różnokolorowych, czasami białych plam, które wyglądały miejscami nieestetycznie).

 

Lojalnie informuję, że to robota dla tego co zakatrupił ojca i matkę. Trwało to u mnie kilka tygodni, na szczęście robi się to tylko raz - później żywica już się nie pokazuje.

 

Po odrutowaniu wystarczyło tylko zamieść szczotką pozostałości pyłu i lekko przejechać wilgotną szmatką.

 

 

Przed impregnacją nie zaleca się myć drewna mydłem - stosuje się to zamiennie. Detergenty nie lubią się z rozpuszczalnikami.

 

 

2) Ta ilość impregnatów powinna Ci starczyć - nie musisz jednak kupować wszystkiego naraz. Zamów połowę - pomaluj całość Penetrinem i jedną warstwą altaxu i będziesz wiedziała ile potrzebujesz na całość. Po co przepłacać - ceny wcale nie rosną - czasem wręcz przeciwnie. Kupuj wszystko na allegro - taniej niż w sklepach a i tak są tam spore różnice cenowe. Ja w zapytaniu ofertowym podawałem potrzebną ilość i pytałem o rabat - ZAWSZE GO DOSTAŁEM : )

 

Jedna uwaga - kup dwie puszki 15 litrowe Penetrinu. Tego środka wychodzi więcej niż w założeniach. Dlatego, że malując bale warto "wlać' go za pomocą pędzla w każdą szczelinę. Gdyby Ci został to i tak wykorzystasz go do dalszych impregnacji. podejrzewam jednak , że starczy Ci go na styk.

 

 

3) Nie rób gwałtownych ruchów z mieszaniem kolorów. Jest tak jak mówisz - drewno jaśnieje, a nie ciemnieje na słońcu ( jak sądzi wielu). Po pomalowaniu penetrinem , wymieszaj wstępnie bezbarwny i kolor sosnowy w stosunku 3:1 i pomaluj całość. Jeśli po pierwszej warstwie stwierdzisz, że powinno sie przyciemnić, zawsze drugą warstwę możesz zrobić w innych proporcjach, lub nawet pomalować samą sosną. Gdy zrobisz zbyt ciemną już za pierwszym razem, nie da sie tego odwrócić

 

 

4) Na czoła bali traci sie mnóstwo impregnatu dlatego do ich malowania użyj wstępnie zwykłego bezbarwnego impregnatu altaxa ( tego w jasnozielonej puszcze. Nie jest on odporny na promienie uv, ale jest tani i nasyci czoła. Dopiero po nasyceniu czół warto zastosować altax woskowy To duża oszczędność.

 

 

5) Cały dom pomalowałem jednym płaskim pędzlem o szer ok 11 cm. szerszy nic nie da ze wzgl kulisty kształt bali, a jego płaskość ułatwia dotarcie do miliona szczelin i innych trudnych miejsc.

 

 

Jakby co, wal śmiało

Edytowane 12 Lipca 2013 przez marmur7

 

Dzięki marmur , kopalnia wiedzy..

 

 

Nie wiem już tylko jak mam te bale umyć, szlifierka odpada , nie mamy czasu ..a są brudne i zakurzone .Może zwykłą wodą na szczotce miękkiej do zamiatania lub szmata..??

 

U nas żywicy tylko spływające krople wydziałam w kilku miejscach, trzeba je starannie usunąć?czym?

 

A możesz polecić jakiegoś konkretnego dostawce z allegro ? Faktycznie w sklepach liczą sobie znacznie więcej , mają tylko małe puszki.

 

Będę wdzięczna..dzięki

 

a czy można stosować ten zwykły altax na czoła pod lakierobejce? znalazłam informcje ,że się nie nadaje:http://allegro.pl/show_item.php?item=3371642338

 

Cena faktyczne przystepna.

 

Górale, którzy nie impregnują bali, używaja mydła i ryżowej szczotki. Są tez firmy, które czyszczą kompleksowo cały dom przy pomocy myjek cisnieniowych ( przy okazji jest to sprawdzenie szczelności chatki ) Trudno będzie Ci domyć brudne bale innym sposobem. Nie brałem tego nawet pod uwagę - zamiast podniebnych wycieczek z wiadrem i szmatą, wolałem drutować bo przy okazji czyszczenia pozbywałem się żywicy. Ta ostatnia ma tendencje do pokazywania sie w całej okazałości dopiero na etapie czyszczenia. A trzeba wiedzieć, że w miejscach gdzie zostawi się żywicę, nie przyjmie się żaden impregnat.

 

R.Trochanowski podał mi dwa sposoby na pozbycie się żywicy - o jednym pisałem, a drugim jest użycie acetonu. Nie próbowałem jednak drugiego sposobu, nie wiem jak jest skuteczny. Wiem tylko, że aceton powoduje stwardnienie żywicy, przez co jest łatwa potem do wykruszenia.

 

 

Dostawcy z których ostatnio korzystałem:

 

http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=20715739" rel="external nofollow">http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=20715739" rel="external nofollow">http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=20715739" rel="external nofollow">http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=20715739

 

 

http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=25274024" rel="external nofollow">http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=25274024" rel="external nofollow">http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=25274024" rel="external nofollow">http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=25274024

 

 

http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=5415898" rel="external nofollow">http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=5415898" rel="external nofollow">http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=5415898" rel="external nofollow">http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=5415898

 

 

Czasem nie wszystko mają wystawione - trzeba dzwonić/pisać , mówić o ilości i pytać o cenę Sa i tak tańsi niż sklepy stacjonarne, ale przy takiej ilości jaka potrzebujesz, powinni być elastyczni.

 

Nie musisz brać wszystkiego w puszkach 5-litrowych. Czasem lepiej wziąć 2,5 litrowe ( o ile cena jest podobna), bo na drabinie różne rzeczy się zdarzają - w razie czego lepiej stracić puszkę mniejszą niz większą

 

Co do impregnatu - bez obaw. Gdyby tworzył powłokę na płaskiej powierzchni, można byłoby się zastanawiać nad jego uzyciem, ale to wszystko wsiąka w czoła jak diabli i tylko je nasyca.

 

Altax woskowy również nie jest w stanie utworzyć na czołach powłoki - jest zbyt rzadki. Nawiasem mówiąc trzeba nim malować bale wg zaleceń producenta, czyli bardzo cieniutką warstwą.

 

Gdybyś chciała na czołach bali uzyskać powłokę, trzeba byłoby zastosować impegnat gęstszy, np 3v3. Sam zastosowałem go tylko na czołach kalenic.

Edytowane 12 Lipca 2013 przez marmur7