Początki ocieplania zewnętrznego
Żeby tradycji stało się zadość, ocieplanie na naszej budowie będzie trochę trwało. Ale jak to u nas, po pracy, własnymi siłami, więc nie ma się co dziwić
Wczoraj M. z Tatą i z kolegą zaczęli. Na pierwszy rzut poszła najgorsza ściana - z wykuszem. I w ruch poszedł styropian 15, w brzydkim ciemno-szarym kolorze;) No, ale podobno "ciepły", więc mają być w domu małe straty ciepła.
A wczoraj Tata był od kręcenia listew startowych:
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=200555&d=1373786375" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=200555&d=1373786375
Okna z widocznymi listwami od ciepłego montażu:
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=200554&d=1373786370" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=200554&d=1373786370
Oraz cała Brygada dumająca nad kolejną taflą styropianu;):
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=200556&d=1373786379" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=200556&d=1373786379
Do klejenia styropianu Brygada używa pianki, trzyma dużo mocniej, niż zaprawa klejowa. M. własnoręcznie przetestował, kiedy chciał oderwać kawałek styro. przyklejony przy okazji robienia dachu.
Teraz tylko mam nadzieję, że nie będzie ulew, to powolutku domek zostanie ubrany. Zawsze to jakiś krok do przodu:) A już w przyszłym tygodniu wchodzi hydraulik:)
Edytowane przez ella&co
11 komentarzy
Rekomendowane komentarze