podnoszenie terenu
Z końcem lipca '13 zebraliśmy się do podnoszenia terenu, zmobilizował nas do tego hydraulik, który bez tego nie zrobiłby nam opaski wokół domu. Na szczęście zasoby ziemi, piasku leżały wokół domu i wreszcie się doczekały... Ulubiony pan Koparkowy - sąsiad znalzał czas i pierwszego dnia, po godzince, dwóch pracy mniej więcej zaczęło to wyglądać tak.:
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia