Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    10
  • komentarzy
    29
  • odsłon
    43

Poszukiwania projektu.


Reze

1 240 wyświetleń

 

Projekt musi być skrojony na miarę naszych potrzeb (2 osoby) no i na nasze możliwości.

 

1. Parterówka

 

2. Dach dwuspadowy.

 

3. Wjazd od zachodu na działkę, więc wejście od zachodu lub....? i tu proszę o rady wszystkich czytających.

 

4. Nie większy niż 110m.

 

5. Przy działce 22 ary, jak daleko odsunąć dom od drogi, gdzie go postawić, żeby można było w przyszłości rozsądnie postawić garaż z pomieszczeniem gospodarczym na sprzęt?

 

6. Salon z jadalnią i kuchnią ma stanowić przestrzeń otwartą ok 50% powierzchni domu. Taras południowy przynajmniej częściowo zadaszony i zachodni odkryty.

 

7. wiatrołap musi mieć miejsce na szafę.

 

8. Kotłownia-gospodarczy, nie może przylegać do sypialni, musi mieć miejsce na małą wanienkę gospodarczą i wejście z wiatrołapu.

 

9. łazienka pomiędzy gabinetem a sypialnią

 

10. Dobrze by było mieć 1 kibelek osobno, tak dla własnej i gości higieny.

 

Co Wy na to????

 

Proszę o komentarze.

 

 

Nie popełnić błędów.

 

 

Marzy mi się kominek (koza) na ścianie tarasu podłączona jednym kominem z zewnętrznym grillem, czy tak można?

 

Wentylacja mechaniczna (rekuperator bez GWC) myślę, że zdrowsze powietrze.

 

Ogrzewanie podłogowe w całym domu, może 1 dodatkowy żeberkowy w łazience?

 

Typ pieca? Nie wiem, może na gaz, jest w drodze, jak będę mieć akt notarialny w rękach, to popytam w gazowni. Koszty takiego ogrzewania nie będą zastraszające, cena instalacji pełnej z piecem, jeszcze nie wiem. Byłaby też CWU.

 

Pewnie ktoś pomoże to wyliczyć.

 

 

Elektryka w domu, mam sprawdzonego fachowca, który jest bardzo dokładny, więc raczej z tym nie będzie problemu, prędzej spodziewam się problemów z energetyką :)

 

Rozplanowanie wszystkich gniazdek w pomieszczeniach, oświetlenia, na zewnątrz domu, doprowadzenie prądu do bramy, garażu, który stanie w przyszłości, chcę o tym pomyśleć teraz, żeby nie kopać potem ogrodu.

 

 

Woda w domu i ogrodzie na osobnych licznikach.

 

Czy lepiej mieć wodę na ścianie domu, czy wyprowadzoną z ziemi jako osobną rurę z kranem?

 

 

Właściciele posesji po drugiej stronie drogi podciągali na własny koszt do swoich domów sieć wodno-kanalizacyjną, nie wiem, czy oddali w użytkowanie Wodociągom, czy jest to ich prywatna sieć, może być konieczność wniesienia opłaty za udostępnienie?

 

 

Co wybrać?

 

Płyta fundamentowa, czy raczej tradycyjnie ławy?

 

Ocieplenie fundamentów 15, czy 20cm?

 

Z czego budować ściany, żeby były jednocześnie ciepłe, dźwiękoszczelne :) no i nie zjadły wielkiego budżetu?

 

Czy okna fixy mnie nie uduszą, gdyby nastąpiła awaria rekuperatora?

 

Może uchylne w sypialni?

 

 

Strop

 

Poddasze jako strych więc chyba wystarczy dostosować odpowiednio więźbę i po ociepleniu obić to płytą lub odeskować?

 

 

Nadproża

 

Gotowe, czy wylewć?

 

 

Jak zrobić drzwi tarasowe i taras, żeby zlikwidować jeden z większych mostków cieplnych?

 

 

Więźba

 

Tartak, czy prefabrykowana? Jaki stosunek ceny do jakości? Dom przeznaczony na jakieś ok 50 lat :)

 

 

Dach

 

Dwuspadowy czym pokryć?

 

Deskować i papa, czy folia?

 

Dachówki czy blacha?

 

Ocieplenie 20cm w dach i 30 cm w sufit, czy inny rozkład wełny?

 

 

Komin

 

Systemowy, czy murowany, jaki, który sprawdzi się najlepiej w rozwiązaniu, że z jednej strony kominek a z drugiej grill. To nie jest konieczność, ale tak sobie zawsze marzyliśmy, żeby mieć kominek-grill na tarasie.

 

 

Wiele pytań, wiele wątpliwości, a inwestorka dopiero się uczy.

 

Powiem Wam w sekrecie, sama jestem ciekawa co z tego wyjdzie :)

9 komentarzy


Rekomendowane komentarze

 

Moje wybory:

 

 

- tradycyjne ławy, płyta niby cieplejsza, ale z reguły trochę droższa i nie wiem, czy lepsza (a co, jak styropian szlag trafi)

 

- ocieplenie fundamentów 8-10 cm xps

 

- różnice w kosztach materiałów na ściany są minimalne. Jak hałas (np. ulica blisko) jest problemem - silikaty.

 

- robienie samych fixów jest bez sensu, bo będziesz chciała chociażby wyjść do ogrodu albo wyjrzeć na zewnątrz. Dobrze, żeby chociaż jedno okno w pomieszczeniu było otwierane.

 

- więźba - zależy od regionu kraju i wymogów dotyczących dachu. W moich uwarunkowaniach (okolice krk, obowiązek robienia dachów stromych o dużym kącie nachylenia) prefabrykowana sporo droższa.

 

- nadproża - zależy od materiału i dostępnościw systemie, w którym budujesz, mało istotny wybór

 

- deskowanie kosztuje znacznie drożej, choć ma pewne użytkowe zalety, zwłaszcza jak nie masz użytkowego poddasza. U mnie przy dachu o powierzchni 280 m2 różnica wyszła około 5000, więc dałem sobie spokój.

 

- o drzwi tarasowe niech się martwią montażyści okien. Mają gotowe systemowe rozwiązania.

 

- różnica pomiędzy blachą a dachówką może być niewielka. Jak deskowanie, można pokusić się o blachę płaską. Jak nie, to raczej dachówka. Blachodachówka to tylko imitacja, a dobrej jakości nie jest tania.

Odnośnik do komentarza

 

Witaj.

 

 

Tradycyjnie w odpowiedzi na podobne wątpliwości rzucam tematy związane z eko-domem.

 

http://www.youtube.com/watch?v=yrfTR8yi2Aw" rel="external nofollow">http://www.youtube.com/watch?v=yrfTR8yi2Aw" rel="external nofollow">http://www.youtube.com/watch?v=yrfTR8yi2Aw" rel="external nofollow">http://www.youtube.com/watch?v=yrfTR8yi2Aw

 

 

Wszystko zależy od Ciebie, od tego w co wierzysz i jak odnosisz się do wielowiekowej wiedzy budownictwa która została zatracona w ostatnim dziesiącioleciu.

 

Mam na myśli np. radiestetów.

 

Przykładem bądzie tu moja odpowiedź odnośnie wejscia do domu.

 

NIE OD ZACHODU ponieważ wiąże się to z wpływanie do domu niekorzystnej energi. Na ogół ludzią kojarzy się to z Feng-Shui. Jednak FS jest filozofia dalekiego wschodu a my tu mieliśmy swoje słowiańsko-wedyjskie nauki.

 

Wejścia w starych domach sytuowane są od północy.

Edytowane przez Arturo_D
Odnośnik do komentarza

 

Dziękuję za Wasze komentarze, to cholernie cenne źródło wiedzy.

 

Po dzisiejszej wizycie w gminie już wiem, że mogę ustawić dom kalenicą wzdłuż drogi i w poprzek przebiegu drogi względem działki.

 

Miły pan zrozumiał, że skoro działka przylega do drogi zachodnią częścią, to chcąc doświetlić dom i zyskać na energii słonecznej, dach dwuspadowy musi mieć połać wystawioną na południe. Gdyby inwestorka zapragnęła zamontować kolektory w przyszłości.

 

We wniosku o wydanie warunków zabudowy mam dach 30-45 stopni, wysokość kalenicy do 9m powierzchnia do 200 plus garaż wolnostojący do 60m*

 

Dobrego architekta u mnie ciężko znaleźć, znajomi się budują i to, co po drodze przeszli z powodu architektów, to koszmar z ulicy Wiązów :)

 

Może mi się uda coś sensownego wymyślić.

 

Na razie skłaniam się ku projektowi

 

dom w palisandrach, odbicie lustrzane z rotacją w lewo o 90 stopni.

 

Po usunięciu ścianki pokoju nr 9 od strony salonu, wychodzi całkiem fajne i funkcjonalne wnętrze.

 

Wejście do domu planuję zrobić od północy, z tej strony działki u sąsiada rośnie na granicy działki piękny szpaler brzóz.

 

Cieszę się jak dzieciak na samą myśl o tej inwestycji, i jak na razie, nic nie jest straszne, nawet urzędowa papierologia.

 

Tak sobie myślę, że grunt to się przygotować, dobrze wszystko przemyśleć.

 

Z budową ruszymy dopiero w przyszłym roku, więc mam trochę czasu, ale znając życie, mało czasu :)

Odnośnik do komentarza

 

Czas mija, a urzędy się nie spieszą.

 

W końcu przyszły wszystkie papiery z Urzędu Gminy do właściciela działki.

 

Teraz geodeta podzieli ją na 2 po 22 ary każda, znowu czekanie, ale działka będzie już posiadała plan zagospodarowania przestrzennego, który sama z nimi ustalałam oraz promesy z energetyki i wodociągów, więc po jej nabyciu, pewne urzędowe procedury będą krótsze.

 

Po wielkich bojach i przebojach, naradach i wymianie poglądów stanęło na wybudowaniu małego parterowego domku, który ma nam posłużyć jakieś następne 30 lat :)

 

Zrezygnowaliśmy z projektu indywidualnego.

 

Postanowiliśmy wybudować zielony ogród M72 z muratora.

 

Teraz przygotowania :)

Odnośnik do komentarza

 

Dzwonię dzisiaj do właściciela ziemi i....

 

Szlag mnie trafia na głupotę przepisów, powielanie procedur i testowanie cierpliwości obywateli. I jak tu się dziwić, że co poniektórzy petenci wyczerpani i zasypywani kolejnymi papierkami do załatwienia, w końcu wyleją swoją całą złość i frustrację na biednego urzędnika :)

 

Zlecenie podziału działki podpisane u geodetki, jednak ona musi ponownie wystąpić z pisemkami do właścicieli przyległych posesji z informacją, że takowy podział się odbędzie.

 

I nie ma znaczenia, że wcześniej Urząd Gminy wysyłał już takie zawiadomienia i otrzymał odpowiedzi od rzeczonych sąsiadów, ponowne pisemka poszły i znowu czekanie na odpowiedzi bądź sprzeciw.

 

Chory kraj absurdów i sprzecznych urzędniczych informacji, nabijanie obywatela w butelkę i ciemiężenie nieudolnym aparatem państwowym. Ignorancja i tandeta procedur urzędniczych spowodowana gównianymi przepisami.

 

A tu idzie zima, a odwierty nie zrobione i wszystko stoi w miejscu. Ale kogo to obchodzi?

 

Dogadałam się z właścicielem i pozwolił wykonać badanie gruntu, którego nie jestem jeszcze właścicielem, i tu pytanie do wtajemniczonych:

 

Czy takie badania gruntu będą ważne, czy ponieważ nie mam jeszcze,prawa własności do tej działki, nie trzeba będzie ich wykonywać ponownie? Bo może jakiś kolejny urzędnik stwierdzi, że ale to nie ta działka, bo tamta miała 44ary a ta ma 22?

 

W takich chwilach mam ochotę rzucić to wszystko i dać spokój, bo mam całkiem spokojne i bezstresowe życie, a widzę, że bardzo szybko ono się zmieni na pełne frustracji i niemocy.

 

Podpowiedzcie, robić te badania/odwierty teraz, czy czekać jednak na ostateczny akt własności i liczyć że ziemia nie zamarznie i się uda?

Odnośnik do komentarza

 

No to mamy luty 2014, minęło pół roku od pomysłu na zakup konkretnej działki.

 

Działka kupiona, akt jest, odwierty zrobione i tyle :) znowu pod górkę, warunki zabudowy wydane na działkę przed podziałem geodezyjnym nie są ważne po jej podziale, muszę wystąpić od nowa z wnioskiem o takie warunki na moje nazwisko i konkretną, moją działkę

 

Oprócz namułów na połowie działki, pewnie czekają mnie jeszcze jakieś inne niespodzianki, ale co tam, będzie dobrze, kiedyś w końcu zaczniemy budowę :)

Odnośnik do komentarza

 

Pierwszy dzień wiosny napawa optymizmem :)

 

Jutro wizyta u projektantki, mam nadzieję, że będzie konkretna.

 

Co do tej pory?

 

Odwierty kolejne dały satysfakcjonujące wyniki.

 

Umowa z energetyką podpisana, na "prund" się czeka do 14 miesięcy :) budowlany w 6 tygodni, do rozważenia.

 

Warunki przyłączy wodno kanalizacyjnych są, temat rzeka, czeka mnie przeprawa ściekowa, mam pod górkę do studzienki 48 metrów rury i przepompownia u siebie.

 

A co, mówiłam przecież, że lubię niespodzianki.

 

Woda bez problemu, gaz też bez problemu (ok 4tygodni oczekiwania)

 

PZP się robi, odpowiedź od jakiegoś konserwatora zabytków przyszła pozytywna.

 

No i najważniejsze :) z uwagi na sąsiadów, którzy uprzejmie wykorzystują moją działkę jako składowisko-wysypisko, trzeba było ją ogrodzić siatką leśną, żeby ukrócić proceder i nie zwaśnić się z sąsiadami.

 

Tak więc teren ogrodzony, zamknięty bramą tymczasową spiętą przez teścia łańcuchem i kłódeczką :)

 

Nielegalne wysypisko odpadów pobudowlanych zostało zamknięte.

 

A na koniec taka refleksja: inwestorka naiwna, miała nadzieję, że na wiosnę zacznie się budować, nic bardziej mylnego.

Odnośnik do komentarza

 

Projekt kupiony :) jutro dotrze.

 

Stanęło na M72a z muratora wersja lustrzana. Kilka drobnych poprawek będzie, łazienka stanie się garderobą a pokój północno wschodni będzie łazienką.

 

Zamurujemy przejście z gospodarczego do kuchni-będzie bardziej ustawna, zlikwidujemy wszystkie kominy, to mój pomysł, (tu zawsze jest kłótnia o kominek lub kozę, bo co, jak prądu zabraknie),zostaną tylko piony odpowietrzające kanalizację, chyba 2 sztuki.

 

Pani architekt niczym nie odstaje od reszty odwiedzonych architektów, też nie wie nic na temat płyty fundamentowej i tłumaczy, że nikt tu tak nie buduje.

 

Na temat wentylacji mechanicznej wie mniej niż ja :) a jak powiedziałam, że chcę wybudować dom o niskim zapotrzebowaniu energetycznym, to spytała, po co mi takie koszty w malutkim domku?

 

Ech życie :)

 

Nie ma co biegać i marnować czasu na castingi, w końcu adaptacja projektu nie taka trudna, powiększyć okna każdy potrafi, projekty branżowe zrobią branżyści, a pozwolenie na budowę trzeba i tak uzyskać, więc zlecenie zostało, zaliczka wpłacona, czekam na projekt, żeby ruszyć z projektowaniem płyty, OZC i projektem WM.

Odnośnik do komentarza
Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...