po 4 latach budowy przeprowadzamy się !!!
ciekawa jestem kiedy ogarniemy bałagan , kiedy tak na prawdę będzie porządek.
do zrobienia jeszcze dużo drobnych rzeczy. Ustaliliśmy wczoraj że jutro śpimy już w naszym nowym domq. Dziś w ferworze walki przenosić będziemy nasze rzeczy. Przenosić i układać. Nie wiem jak przeprowadzkę zniesie to nasz synek on tak bardzo jest przywiązany do starego domu a zwłaszcza do dziadków. Na pewno przez jakiś czas trzeba biedzie z nim spać żeby się nie bał. Nowy domek stoi 50 m od tego w którym mieszkamy, i tu jest największy problem bo jest tak na prawdę za blisko. Odczuje on rozłąkę i jak go znam bedę go ciągle szukać. Bo przecież dziadek czy babcia potrzebują jego pomocy .
Przydało by się trochę urlopu !!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia