Planeta 2

 

Kolego - ja bym sugerował zwolnienie kierownika - nie ma zielonego pojęcia o budownictwie.

 

Najważniejsze ,że beton jest atestowany - rdzenie w obrębie zbrojenia spokojnie wystarczą pod względem wytrzymałościowym.

 

Żyjemy w Polsce, tutaj wszystko jest inaczej i nie tak...

 

 

kupiłbym gotowy beton B25 w workach i zatarł ręcznie. Dobrze ze postawiłeś na swoim i pożyczyłeś tą buławę.... inaczej rzeczywiście trzeba by było skuwać wszystko...

 

Człowieku co ty chcesz tam naprawiać to się nadaje tylko do skucia i najlepsze wyjście to kupić workowany beton.

 

Acha skuć razem z wieńcem ...

<blockquote data-ipsquote="" class="ipsQuote" data-ipsquote-contentapp="blog" data-ipsquote-contenttype="blogs" data-ipsquote-contentid="124162" data-ipsquote-contentclass="blog_Entry"><div>Człowieku co ty chcesz tam naprawiać to się nadaje tylko do skucia i najlepsze wyjście to kupić workowany beton. <p> Acha skuć razem z wieńcem ...</p></div></blockquote><p> </p><p> Widzę, że zdania są skrajnie podzielone - rozkuć - naprawić... Konsultatnt z jednej firmy od środków polimerowych do naprawiania ubytków betonu poleca ... środek przylega do betonu scisle jak sam beton... Szczególnie, że ten sam słupek z jednej strony (od zewnętrznej) jest ścisle wypełniony, tylko od środka budynku widać to co widać... rdzeń faktycznie jest zabetonowany, brakuje tylko otuliny z tej jednej strony.... ewentualne podciekanie wodą w odległej przyszłości wykluczone... korozja raczej się nie dostanie....</p><p> </p><p> Kierownik ostatecznie przychylił się do naprawy... ponieważ jest to ubytek po jednej stronie, druga strona słupa jest szczelna no i babol dotyczy 3 słupków (na 22)... gdyby jednak w takim stanie były wszystkie słupy to bezdyskusyjnie należaloby to skuć. Idziemy na kompromis... i znowu pozostanie mi czekać na rezultaty w postaci pękania ściany pod ciężarem dachu w tym miejscu a może jakiejś większej katastrofy.... <img alt=";)" data-src="" src="<___base_url___>/applications/core/interface/js/spacer.png" /></p><p> </p><p> Ważne, żeby wykonawca nie ukrywał swoich baboli... choć kto wie co lepsze... czy błoga nieświadomość ??</p>