straszą zimną
Fajnie jest mieszkać we własnym domu. Ta niezależność, intymność jest dla mnie bardzo cenna.
W domu utrzymujemy temperaturę od 19 do 22 stopni. Dziś było 22 bo upierałam się ze jest mi zimno, lecz było lekko za ciepło. Maluszek odkrywa się nam w nocy i marznie.
Dziś chyba poprzyszywam mu skarpetki do piżam żeby mu nie odkrywały się tupki i nogi aż do kolan.
Spaliliśmy do tej pory 250kg węgla i trochę drewna. Dziś kupujemy tonę węgla, nie mamy jeszcze gotowego na nią zasieku, sobota była taka mała wydajna
Boję się jak to będzie z rachunkiem za prąd. Światło, pompki do wody i centralnego, oczyszczalnia, indukcja, lodówka, suszarka, komputery. Może być nie ciekawie .
4 komentarze
Rekomendowane komentarze