komin
W ostatnim czasie poprawiliśmy sobie humor naprawaiając komin.
Elektryk oczywiście pokrył wszystkie koszty, a okazały się nie takie małe. O ile kratki udalo się domyć to niestety farbę elewacyjną trza było zakupić. Doznaliśmy szoku, gdy wycenili nam 5 l farby na 300 zł, sprzedawca w sklepie 3 x sprawdzał i ile ta puszeczka po zmieszniu pigmentu będzie kosztować, mam tylko nadzieję, że już szybko nie będziemy musieli go ponownie odmalowywać..
Efekt:
Edytowane przez super-mak
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia