Emanuela II
przyjechała jedna z trzech (później okazało się że z czterech) gruszek i pompa i zaczęli lać:
http://i22.photobucket.com/albums/b324/cirri/Dzialka/lanie1.jpg" rel="external nofollow">http://i22.photobucket.com/albums/b324/cirri/Dzialka/lanie1.jpg
http://i22.photobucket.com/albums/b324/cirri/Dzialka/lanie2.jpg" rel="external nofollow">http://i22.photobucket.com/albums/b324/cirri/Dzialka/lanie2.jpg
http://i22.photobucket.com/albums/b324/cirri/Dzialka/lanie3.jpg" rel="external nofollow">http://i22.photobucket.com/albums/b324/cirri/Dzialka/lanie3.jpg
gdyby pierwsza gruszka przywiozła zamówioną ilość betonu to wystarczyłyby 25 kubiki, a tak, powiedzmy, że zużyliśmy jeszcze dodatkowe 2.
No i strop w całej okazałości wieczorem, po 2 godzinach lania wodą
http://i22.photobucket.com/albums/b324/cirri/Dzialka/strop.jpg" rel="external nofollow">http://i22.photobucket.com/albums/b324/cirri/Dzialka/strop.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia