Początkiem października na działkę wkracza pan koparka i usuwa warstwę humusu, po czym przystępuje do wykopów. Na drugiej części działki w tym samym czasie inna ekipa stawia halę i tym sposobem z pięknej czystej działki robi się poligon. Na miejscu budowy króluje latający styropian, łatwo też można natknąć się na hałdy ziemi, które z pewnej odległości chyba przypominają nam góry, na które ostatnio totalny brak czasu :)

Wykopy jak wykopy, fundamenty dzisiaj zalane. Ławy lane w wykop, a wyżej poslużyliśmy się bloczkami fundamentowymi - większa estetyka wykonania, a koszty minimalnie większe. Teraz jeszcze tylko izolacja, zabezpieczenie ziemią, piaskiem i odpoczywamy do wiosny pogłębiając swoją wiedzę na forum.