Już (prawie) SSO
Wpis z 13-09-2013 19:19
Stan surowy otwarty już prawie, prawie osiągnięty. Niestety znów złapałem opóźnienie, i tym razem na własne życzenie, bo po wielkim oglądaniu dachów w okolicy zdecydowałem się jednak na wykończenie krawędzi dachu nie blachą, a dachówkami skrajnymi. W związku z tym czekam teraz na dostawę dachówek. Inna sprawa, że ze względu na poślizg w zamawianiu okien i tak termin dostawy dachówek nie blokuje mi dalszych prac, bo po prostu nie ma ich jak prowadzić, skoro będę czekał na okna. O ile trzymanie budżetu wychodzi mi całkiem całkiem, weryfikacja jakości znośnie, to logistyka i terminowość prac nie jest moją mocną stroną. Słowem potwierdza się stara prawda, że przy typowym projekcie z trzech elementów: jakości, ceny i czasu, należy wybrać dwa dowolne.
Tu obrazek sprzed kilku dni, pokazujący mniej więcej stan zaawansowania prac jeszcze sprzed zakończenia pokrywania dachu folią:
Większość prac jest już zrealizowana, wszystkie materiały są zamówione, albo na budowie, tak więc ten etap zmierza do końca i pora brać się za zamykanie budynku.
Co do okien to wygląda na to, że wreszcie wybrana została ostateczna oferta - aluminiowe, profil Aliplast Superial, malowanie RAL, szklenie zestawem 2 komorowym ze szkłem thermofloat. Cena jest przyzwoita. Tzn. nie tylko mieści się w założonym budżecie na okna, a nawet dostaję nieco więcej, niż się spodziewałem (3 szyby i cieplejszy profil). Do decyzji jest, czy wolę malowanie ze strukturą, czy gładkie. Prawdopodobnie lepiej będą się sprawdzać gładkie. Dużym zaskoczeniem mojej budowy jest to, że okna aluminiowe okazały się finalnie tańsze od drewnianych (pomijając już problem z wykonalnością drewnianych w wysokości 2,6 m). Ponieważ zawsze chciałem mieć okna aluminiowe, cieszy mnie to bardzo.
Kolejna kwestia. Mam salon otwarty w części do dachu i zaprojektowane 3 okna dachowe mające go nieco doświetlić kiedy trzeba. Jest to fajne, ale grozi przegrzewaniem się pomieszczeń latem. Wyceniłem rolety sterowane elektrycznie do okien dachowych i okazało się to najtańszym zabezpieczeniem przed upałem. Prawdopodobnie ich montaż odłożę jednak do czasu zamknięcia budynku i rozpoczęcia prac nad instalacją elektryczną.
Trudniejszym tematem okazały się drzwi wejściowe. Wejście mam dosyć spore (wymiary otworu ostatecznie to 185x230 cm), co wymusza zastosowanie albo ponadwymiarowych drzwi + naświetli bocznych, albo drzwi z naświetlami bocznymi i górnymi. Zebrałem wyceny drzwi stalowych (KMT, Juwent, Wikęd, Hörmann), Na razie, patrząc po jakości kontaktu, szybkości reakcji i opiniach, i odnosząc to do ceny, wygrywa Wikęd (zresztą rozbawiła mnie ich nazwa), ale muszę je jeszcze zobaczyć na żywo, żeby mieć pojęcie, czy do czegoś się nadają. Wysłałem zapytanie ofertowe dotyczące drzwi aluminiowych Schüco, ale jak się dowiedziałem "czeka w kolejce na wycenę". Ponieważ czeka tak już tydzień, myślę że za chwilę straci już aktualność . Czeka mnie jeszcze wycena drewnianych, drzwi takie jak szukam ma erkado.
Największy zgryz to brama garażowa. W projekcie mam bramę obłożoną drewnem, zlicowaną z elewacją. W praktyce oznacza to konieczność montowania przemysłowej bramy Hörmann ARL. Cena takiej zabawy przy moich wymiarach bramy to około 9500 netto z montażem, oczywiście bez wykończenia. Koszt jest więc spory, ale mieści się w budżecie na SSZ (to co przyoszczędziłem na oknach, może pójść na bramę). Sęk w tym, że U takiej bramy, to 2,8 W/m2K, a więc sporo gorzej od standardowej bramy za 4-5 tys. Ale niestety wygląda lepiej. Decyzji jeszcze nie podjąłem, pewnie będę decydował po tynkach.
Na dalszym planie są instalacje, niemniej trzeba już zacząć rozmawiać z wykonawcami. Wod-kan-gaz mają robić zaprzyjaźnieni hydraulicy. Muszę jednak znaleźć wykonawców do elektryki i okolic oraz instalacji wentylacyjnej. W poniedziałek jestem umówiony z panem z rekuperatory.pl. Ciekaw jestem, jaka będzie wycena i czy będzie to przysłowiowe 20 tys. za całość .
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia