mimo złego samopoczucia (chora ) ogarnęłam dzisiaj troszkę podłogi. Co prawda, nie pokusiłam się jeszcze o ich mycie, ale troszkę przejaśniały :) na koniec rozłożyłam tekturę, by kolejne ekipy nie narozrabiały



są też już parapety (parapetówkę czas zrobić :)






















0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia