Nasze obawy stały się rzeczywistością. Kolejny "fachowiec" pokazał co potrafi i odwalił nam fuszerkę...! Wydawać by się mogło, że normalne proste położenie płytek nie jest żadnym nadzwyczajnym wymogiem, a tymczasem: fugi różnej grubości, ukruszone płytki, nierówności widoczne gołym okiem, nie do zaakceptowania!

http://4.bp.blogspot.com/-xSrDlIFqmkc/Uo1JitdoGoI/AAAAAAAACEE/495uQ42p01c/s640/byYoa-lazienka-0099.png" rel="external nofollow">http://4.bp.blogspot.com/-xSrDlIFqmkc/Uo1JitdoGoI/AAAAAAAACEE/495uQ42p01c/s640/byYoa-lazienka-0099.png

http://2.bp.blogspot.com/-jgfnkibFRWc/Uo1JjYMCnxI/AAAAAAAACEM/dJcm4inN1o8/s640/byYoa-lazienka-0198+copy.png" rel="external nofollow">http://2.bp.blogspot.com/-jgfnkibFRWc/Uo1JjYMCnxI/AAAAAAAACEM/dJcm4inN1o8/s640/byYoa-lazienka-0198+copy.png

Jestem podłamana i nie mam pojęcia jak, i czy w ogóle uda się to poprawić. Zakupiliśmy już poziomicę laserową aby nie było więcej takich przygód. Jutro przy jej pomocy sprawdzimy te krzywizny… ale jedno jest pewne, część płytek trzeba skuć i położyć od nowa:(